Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Polacy dobrowolnie ewakuowani z Gruzji

ar 09-08-2008, ostatnia aktualizacja 09-08-2008 17:14

Autokarami i specjalnym rządowym samolotem ewakuowani zostaną Polacy przebywający w Gruzji; akcja rozpocznie się prawdopodobnie wcześnie rano w niedzielę - poinformowało polskie MSZ.

Radosław Sikorski
autor: Radosław Pasterski
źródło: Fotorzepa
Radosław Sikorski

Jak powiedział dziennikarzom Andrzej Jasionowski, dyrektor Departamentu Konsularnego i Polonii MSZ, nad akcją będzie czuwać m.in. Ambasada RP w Tbilisi.

- Na dzień dzisiejszy dysponujemy danymi o ponad 200 obywatelach polskich, którzy zgłosili się do naszej ambasady" - powiedział Jasionowski.

Jak tłumaczył, ewakuowani Polacy zostaną najpierw przewiezieni autokarami do Armenii - ich cel to lotnisko w Erewaniu. Autokary utworzą konwój, który będzie zabezpieczany przez władze gruzińskie. Konwój ruszy najprawdopodobniej w niedzielę o świcie - z Tbilisi do Erewania.

Jasionowski podkreślił, że ze względu na bezpieczeństwo konwoju, autokary nie będą podróżowały nocą. - Będziemy informować wszystkie strony, łącznie z rosyjską, o trasie konwoju - powiedział.

- Na granicy armeńskiej będą przedstawiciele Armenii, którzy wstawią bezpłatnie wizy Polakom. Następnie zostanie zapewniony bezpieczny dojazd autokarów na lotnisko w Erewaniu. Stamtąd zaplanowano odlot samolotu specjalnego do Warszawy - tłumaczył Jasionowski.

- Będzie to rządowy samolot Tu-154, mogący zabrać 170 osób - powiedział.

Dodał, że o pomoc w ewakuowaniu swoich obywateli z Gruzji poprosiło Polskę kilka państw. - Na przykład Czesi poprosili o zabranie grupy dziesięciu swoich obywateli - powiedział.

Jasionowski zaznaczył, że osoby wracające do Polski przez Armenię to nie jedyna grupa Polaków, którzy będą podlegać ewakuacji. - W rejonie Batumi znajduje się ok. 60 polskich obywateli, którzy będą przejeżdżali przez granicę z Turcją i przez Turcję powrócą do Polski - wyjaśnił. "Nasza ambasada w Ankarze zorganizuje transport" - zapowiedział.

Dodał, że w Gruzji istnieją trudności w uzyskiwaniu połączeń telefonicznych. Jeżeli ktoś nie może dodzwonić się do polskiej ambasady, a jest w stanie do niej dotrzeć, niech jak najszybciej to zrobi - apelował Jasionowski. - Ambasada zorganizuje nocleg, prowiant i transport do Erewania - zapewnił.

Pracownicy polskich służb dyplomatycznych nie będą podlegali dobrowolnej ewakuacji z Gruzji; ewakuowane zostaną natomiast rodziny tych pracowników, jeżeli wyrażą zainteresowanie taką formą pomocy - poinformował Jasionowski.

- Apelujemy, by wszystkie osoby, które znajdują się w rejonie Gruzji, zgłosiły się pilnie telefonicznie lub osobiście do naszej ambasady w Tbilisi - powiedział Jasionowski. Jak wyjaśnił, numer telefonu, pod którym będzie można uzyskać informacje o przebiegu ewakuacji, znajdzie się na stronie internetowej polskiego MSZ.

PAP

Najczęściej czytane