Pierwsza ofiara odnowionej drogi
W al. Sztandarów pędzące auto zabiło kobietę. – Po remoncie drogi samochody jeżdżą tu za szybko. Żądamy przejścia dla pieszych – mówią mieszkańcy.
Przed godz. 10 starsza pani wyszła wczoraj do lekarza. 86-latka musiała przejść na drugą stronę ulicy. Wtedy potrącił ją jadący z dużą prędkością sportowy nissan. Kobieta nie miała szans, zginęła na miejscu.
– Kierowcą był 55-letni mężczyzna – wyjaśnia młodsza aspirant Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji w Rembertowie.
Funkcjonariusze przyznają nieoficjalnie, że sprawca wypadku jechał z prędkością ponad 80 km/h, chociaż w al. Sztandarów obowiązuje 50 km/h. – Przed remontem na drodze był historyczny bruk, którym marszałek Piłsudski jeździł do Sulejówka. Teraz jeżdżą tu piraci drogowi, którzy urządzili sobie objazd do Ząbek i Wołomina – narzekali w rozmowie z „ŻW” mieszkańcy Rembertowa, których spotkaliśmy na miejscu wypadku.
Trasa trzy tygodnie temu została otwarta po remoncie. Na wyasfaltowanie 1,5 km wydano ponad dwa mln zł. Jednak w al. Sztandarów nie zmieniono organizacji ruchu. Tam, gdzie kiedyś był bruk, po którym samochody mogły jeździć najwyżej z prędkością 30 km/h, teraz jest równy asfalt. Kierowcy mogą bez szkody dla auta przycisnąć pedał gazu i notorycznie łamią ograniczenia. Do tego nie zrobiono przejścia dla pieszych. Dlaczego?– Bo czekaliśmy na odpowiednią dokumentację. Projekt nowej organizacji ruchu przekazaliśmy już do Zarządu Dróg Miejskich i policji. Teraz potrzebne są ich opinie – tłumaczy Katarzyna Roth-Sikorska z Urzędu Dzielnicy Rembertów.
– Po licznych skargach mieszkańców na kierowców zrobiliśmy to, co mogliśmy. Dwa dni temu poprosiliśmy policję o zwiększenie liczby patroli w tym miejscu – dodaje.
Liczba ofiar na stołecznych drogach wzrasta. Z policyjnych danych wynika, że w tym roku w Warszawie zginęło już 120 osób. To o dziesięć więcej niż w ubiegłym roku. Zdecydowaną większość z nich stanowią piesi.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.