Część Piaseczna i Ursynowa pod wodą

Czwartkowa nawałnica zalała jedno z piaseczyńskich osiedli. Pod wodą znalazło się też osiedle Grabów na Ursynowie. W niektórych miejscach woda sięgała pierwszego piętra, w innych auta zalane są aż po dach. - Poziom wody opada z prędkością 10-15 cm na godzinę - poinformował nas dyżurny ze straży pożarnej, Dariusz Osucha.

Zobacz zdjęcia ze środowej nawałnicy nad Warszawą

Mała rzeczka zalała osiedle

Osiedle nad Perełką utonęło po czwartkowej ulewie. Woda sięga tu w niektórych miejscach pierwszego piętra. Mieszkańcy, aby wydostać się ze swoich domów muszą korzystać z łódek. Dzieci pływają po rozlewisku pontonami.

Domy pozbawione zostały elektryczności i gazu. Od rana odcięty był również dopływ wody - dopiero po południu mieszkańcy znów zostali podłączeni do wodociągu. Na miejscu jest straż pożarna, dysponująca jedną dużą pompą i 39 mniejszymi. Jak poinformował nas dyżurny ze straży pożarnej, woda opada z prędkością 10-15 cm na godzinę.

Woda zalała m.in. komendę policji, prokuraturę i sąd. — W nocy z czwartku na piątek udało się nam przed nią obronić. Obłożyliśmy budynek workami z piaskiem — opowiada jeden z funkcjonariuszy. To pomogło na krótko. Dziś spływająca woda przerwała ogrodzenie i wdarła się do piwnic piaseczyńskiej komendy. Zalała m.in. rozdzielnię prądu, parking, garaż i magazyn dowodów rzeczowych. — Mimo zalania pracujemy normalnie. Z Warszawy przyjechało do nas mobilne centrum, więc nie ma przeszkód w działalności — dodaje policjant.

W prokuraturze rejonowej w Piasecznie zalaniu uległy piwnice. — Pod wodą są serwery oraz jeden z samochodów służbowych - mówi Monika Lewandowska, rzeczniczka stołecznej prokuratury. Dodaje, że o zniszczonych aktach na razie nie może się wypowiedzieć, bo nie zostało to sprawdzone. — Woda wciąż stoi w budynku piaseczyńskiej prokuratury — tłumaczy prok. Lewandowska.

Ursynów - woda ciągle się podnosi

Woda nie oszczędziła też mieszkańców osiedla Grabów - w rejonie ul. Tanecznej, Samby i Rumby - na Ursynowie. Zalało kilkadziesiąt domów. Część deszczówki zebrał, znajdujący się w okolicy, duży podziemny parking. Spływające potoki, które teraz nie mieszczą się już w podziemiach, podtapia osiedle.

Woda zalała auta aż po dachy. Jej poziom ciągle się podnosi.

Przypominamy, że na zgłoszenia o gorących wydarzeniach z życia miasta czekamy pod adresem raport@zw.com.pl oraz numerem alarmowym 693848906.

Przygotowaliśmy też prosty formularz na www.zyciewarszawy.pl/raportnagoraco, dzięki któremu w prosty sposób wyślesz nam zdjęcia i informacje.

Więcej zobaczysz w programie "Raport na gorąco" w TVP Warszawa. Emisja codziennie o godz. 17.45, 18.15 i 22.00.

Czytaj więcej o wypadkach i korkach: www.zw.com.pl/raportnagoraco.