Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Nie rozmnażaj!

Agata Sabała 01-02-2009, ostatnia aktualizacja 01-02-2009 22:02

Umiesz nauczyć psa, jak używać prezerwatyw? A może wytłumaczysz kotce, żeby brała pigułki antykoncepcyjne? Jeśli nie, pomyśl o sterylizacji – przekonuje fundacja Viva!.

źródło: Życie Warszawy
źródło: Życie Warszawy
źródło: Życie Warszawy

Na ścianie wisi oprawione w ramki zdjęcie kota. Pod nim, na komodzie, stoi kilka podobnych fotografii. Pod spodem hasło: „Twój kot może w ciągu roku spłodzić ponad sto kociąt. Wychowasz je wszystkie?”.

Takie plakaty ze zdjęciami rodzinnymi psów i kotów warszawiacy mogą oglądać w komunikacji miejskiej. Promują akcję fundacji Viva!, zachęcającą do sterylizacji zwierząt.

– Teraz wiele zwierząt ma cieczkę. To dobry moment, żeby przypomnieć o sterylizacji. Chcemy namówić właścicieli zwierząt, żeby nie rozmnażali ich bez kontroli – mówi Czarek Wyszyński z fundacji Viva! – Mnóstwo szczeniąt i kociąt zakończy swój żywot w rzece lub na śmietniku. Te, które przeżyją, zwiększają i tak już ogromną liczbę bezdomnych zwierząt.

Członkowie fundacji przekonują, że sterylizacja i kastracja jest dobra dla zwierząt: zapobiega nowotworom narządów płciowych, sprawia, że psy są mniej agresywne, a suki nie cierpią przez ciąże urojone.– Pokutuje mit, że zwierzę powinno chociaż raz mieć potomstwo, a to nieprawda – tłumaczy Wyszyński. – Samica, która nie zna uczucia macierzyństwa, będzie cierpiała mniej, bo nie będzie miała za czym tęsknić.

Zabieg wykonany u młodego zwierzęcia (u samców najlepiej między szóstym a ósmym miesiącem życia, u samic przed pierwszą cieczką lub rują) jest w pełni bezpieczny. Zwierzę po dwóch, trzech dniach wraca do zdrowia. Kastracja kosztuje od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Sterylizacja jest droższa, to wydatek od 100 do 500 zł.

Weterynarze przyklasnęli akcji. – Na świecie jest stanowczo za dużo niechcianych zwierząt, sterylizacja jest jedynym uczciwym rozwiązaniem – uważa lekarz weterynarii Dorota Sumińska.

Dwa bardziej kontrowersyjne plakaty kampanii nie pojawiły się na ulicach. Można je zobaczyć na pocztówkach w klinikach weterynaryjnych. Projekty przygotowane dla fundacji przez agencję Scholz & Friends Warszawa zdobyły najwyższą nagrodę oraz dwa wyróżnienia na Ogólnopolskim Festiwalu Reklamy Złote Orły 2008 w kategorii Reklama Społeczna.

Więcej informacji o sterylizacji na stronie internetowej www.sterylizacje.org.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane