Pole Mokotowskie: tylko drobny retusz
Czy na Polu Mokotowskim stanie wysoki hotel? A może stadion będzie jednak większy? Dziś radni miasta mają zająć się planem zagospodarowania tego terenu.
Nie ma jednak pewności, czy punkt dotyczący przygotowanego przez miasto planu zagospodarowania zostanie w porządku obrad rady miasta. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, większość radnych uważa, że lepiej, by planem zajęła się ponownie Komisja Ładu Przestrzennego. Na ostatnim posiedzeniu miała do niego wiele uwag.
– Wcale nie jesteśmy przeciwko ogólnym rozwiązaniom przedstawionym przez architektów – tłumaczy radny Marek Makuch (PiS). – Popieramy brak zabudowy mieszkaniowej i wysokiego hotelu, którego domaga się inwestor dzierżawiący teren koło Skry. Ale chcemy, by poprawiono kilka błędów. I wtedy za planem zagłosujemy.
W poprawkach ma być m.in. zapis umożliwiający budowę nowoczesnego stadionu niekoniecznie w miejscu obecnych ruin, inny układ dróg dojazdowych i nieco mniej zieleni.
– Ja w planie błędów nie widzę – mówi jego twórca Krzysztof Domaradzki. – Można oczywiście wprowadzić pewne drobne korekty, nawet na sesji uchwalającej plan.
Firma Global Partners, dzierżawca Skry, kieruje natomiast kolejne pismo do prezydent miasta. Chce spotkania w sprawie inwestycji, grozi pozwami o odszkodowania i powołuje się na swoje badania opinii warszawiaków w sprawie terenu Skry – 80 proc. poparło inwestycję.
– Spotkania z władzami miasta są na tym etapie już bezzasadne – twierdzi rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk. – Ale można z planu wyeliminować usterki, które mogą być podstawą zaskarżenia.
Dzisiaj w południe pod ratuszem będą manifestować zwolennicy miejskiego planu Pola Mokotowskiego. Urządzą rodzinny piknik. Chcą, by całe pole było terenem rekreacyjnym.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.