Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Pole Mokotowskie: tylko drobny retusz

Monika Górecka-Czuryłło, Natalia Bet 17-06-2009, ostatnia aktualizacja 18-06-2009 14:54

Czy na Polu Mokotowskim stanie wysoki hotel? A może stadion będzie jednak większy? Dziś radni miasta mają zająć się planem zagospodarowania tego terenu.

autor: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Nie ma jednak pewności, czy punkt dotyczący przygotowanego przez miasto planu zagospodarowania zostanie w porządku obrad rady miasta. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, większość radnych uważa, że lepiej, by planem zajęła się ponownie Komisja Ładu Przestrzennego. Na ostatnim posiedzeniu miała do niego wiele uwag.

– Wcale nie jesteśmy przeciwko ogólnym rozwiązaniom przedstawionym przez architektów – tłumaczy radny Marek Makuch (PiS). – Popieramy brak zabudowy mieszkaniowej i wysokiego hotelu, którego domaga się inwestor dzierżawiący teren koło Skry. Ale chcemy, by poprawiono kilka błędów. I wtedy za planem zagłosujemy.

W poprawkach ma być m.in. zapis umożliwiający budowę nowoczesnego stadionu niekoniecznie w miejscu obecnych ruin, inny układ dróg dojazdowych i nieco mniej zieleni.

– Ja w planie błędów nie widzę – mówi jego twórca Krzysztof Domaradzki. – Można oczywiście wprowadzić pewne drobne korekty, nawet na sesji uchwalającej plan.

Firma Global Partners, dzierżawca Skry, kieruje natomiast kolejne pismo do prezydent miasta. Chce spotkania w sprawie inwestycji, grozi pozwami o odszkodowania i powołuje się na swoje badania opinii warszawiaków w sprawie terenu Skry – 80 proc. poparło inwestycję.

– Spotkania z władzami miasta są na tym etapie już bezzasadne – twierdzi rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk. – Ale można z planu wyeliminować usterki, które mogą być podstawą zaskarżenia.

Dzisiaj w południe pod ratuszem będą manifestować zwolennicy miejskiego planu Pola Mokotowskiego. Urządzą rodzinny piknik. Chcą, by całe pole było terenem rekreacyjnym.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane