Pada i... będzie padać
Meteorolodzy zapowiadają, że w sobotę i niedzielę spadnie w Warszawie od 10 do 20 cm śniegu. Warszawa przykryta białym puchem wygląda pięknie, ale może być niebezpieczna. Lekarze i policjanci apelują: bądźmy ostrożni! A warszawiacy powinni uzbroić się w cierpliwość: wolniej jeździ nie tylko komunikacja miejska, ale także pociągi.
Sobotni ranek obfitował w zdarzenia drogowe, które dowodzą, że powtarzane do znudzenia przez policjantów apele o ostrożną i wolniejszą niż zwykle jazdę, nie przyniosły żadnych rezultatów. W kilku punktach stolicy kierowcy kończyli podróż w rowie albo na latarniach.
Nie lekceważmy także odpowiedniego zabezpieczania pojazdów przed zimą. - Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł teraz jeździć na letnich oponach! - mówi pan Arek, mieszkaniec Nowego Światu.
Czasem jednak nie pomagają nawet zimowe opony, czego dowodem może być zdarzenie z Trasy Siekierkowskiej, na której TIR zablokował cztery pługi odśnieżające. Po prostu nie był w stanie podjechać wjazdem na Trasę ze względu na oblodzoną nawierzchnię.
Tramwajarze również ucierpieli z powodu mrozów: kilka tramwajów utknęło przez zamarznięte zwrotnice, trzy wykoleiły się.
Żeby kózka nie skakała...
O ostrożność apelujemy nie tylko do kierowców, ale także dla pieszych. Temperatura w piątkowy wieczór była w okolicach zera, więc pod warstwą śniegu może zalegać lód. Urazówki - ze względu na utrzymującą się zimowo-lodową aurę są już pełne.
Warunki pogodowe nie sprzyjają także widoczności.
Sople i nawisy
Śnieg grozi jednak nie tylko naszym nogom, ale także głowom. Wojewoda mazowiecki jeszcze w piątek wezwał zarządców i właścicieli budynków do usunięcia śniegu z dachów.
Tuż przed południem w sobotę rozpoczęła się akcja strącania sopli na ul. Marszałkowskiej. Zagrażały one bezpieczeństwu. - Największy miał ponad metr długości - mówi Marcin Gałuszko z TVP Warszawa. Akcja była na tyle poważna, że zamknięto ulicę na odcinku między placami Zbawiciela i Unii Lubelskiej. Odcinek ten można było pokonać jedynie tramwajem - chodniki dla bezpieczeństwa pieszych także zostały zamknięte.
Służby miejskie odśnieżały do ok. godz. 15. Ruch został już przywrócony.
Ballada wagonowa
Nie tylko komunikacja miejska ma kłopoty z powodu mrozów i gęstych opadów śniegu. Rano zamarzła część trakcji kolejowej między Krakowem i Kielcami, przewróciło się także drzewo. Awaria wpłynęła na komunikację między Krakowem a Warszawą: pociągi zatrzymywały się na kilkadziesiąt minut w polu, trzy z nich nadal - od kilku godzin - stoją w miejscu awarii.
- Jest to poważna awaria. Nie wiadomo, jak długo potrwa usuwanie problemu - powiedział rzecznik prasowy PKP PLK Krzysztof Łańcucki. Kolejarzom udało się już przywrócić ruch w kierunku Warszawy. Uruchomione zostały trasy okrężne, które wpływają jednak na wydłużenie się czasu podróży.
Największe problemy miał pociąg "Pieniny" z Przemyśla do Warszawy, który na pięć godzin utknął w Kozłowie. - W tej chwili jedzie on już do stolicy - poinformował rzecznik PKP Intercity Paweł Ney.
- Trudno mówić o jakimkolwiek rozkładzie jazdy! - denerwuje się jedna z pasażerek.
Do awarii kolejowych na trasach związanych z Warszawą doszło także na Śląsku. - Opóźnienia nie powinny przekraczać 40 minut - zapewnia rzecznik spółki PKP S.A. Michał Wrzosek.
Sytuacja na torach ciągle się zmienia. W związku z przesuwaniem się frontu atmosferycznego w najbliższych godzinach PKP spodziewa się utrudnień na trasie z Warszawy do Białegostoku.
Zaskoczyła Cię zima w Warszawie? A może podoba Ci się Twoje miasto pod śniegową kołderką? Skomentuj artykuł na stronie Życia Warszawy na Facebooku.[b">Wyślij nam zdjęcia śnieżnej Warszawy! Czekamy na zdjęcia od Czytelników pod adresem mailowym: [b">raport@zw.com.pl[/b">
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.