Z siekierą na park Wiśniewo
Ponad 750 drzew chce wyciąć deweloper, by zbudować centrum handlowo-rekreacyjne przy ul. Modlińskiej. Mieszkańcy protestują.
To skandal. Wycinanie zdrowych drzew, których pnie mają średnicę ponad 3 m, woła o pomstę do nieba. Nie dajemy na to zgody, będziemy walczyć o park. W ostateczności przykujemy się do drzew – grozi Lech Zawadzki, który mieszka blisko parku. Problem dotyczy terenu u zbiegu Modlińskiej, Podróżniczej i Sąsiedzkiej. Stanowi ulubione miejsce spacerów mieszkańców. W parku Wiśniewo jest 14 pomników przyrody: olbrzymich dębów szypułkowych.
Teraz mieszkańcy obawiają się, że już wkrótce usłyszą wizg pił. Planowane tam centrum rekreacyjno-handlowe ma mieć dwie kondygnacje nadziemne i dwie podziemne. Powierzchnia całkowita to ponad 80 tys. mkw. Użytkownik wieczysty tego terenu Kredyt Bank SA twierdzi, że nie jest zainteresowany uczestnictwem bezpośrednim ani pośrednim w budowie centrum na tej działce. Zdaniem mieszkańców, wynajął jednak pracownię Apar-Projekt, a ta zleciła jeszcze innej firmie ekspertyzę wpływu ewentualnej inwestycji na środowisko. Wynika z niej, że do wycięcia jest 750 drzew, m.in. kilkanaście dębów mających średnicę pnia powyżej 2,5 m.
– Na razie są to tylko luźne plany, przecież nikt tam nic nie buduje – uspokaja Tadeusz Szumielewicz, architekt z pracowni Apar. Problemu nie widzi także urząd Białołęki. Tydzień temu burmistrz Jacek Kaznowski twierdził, że rozważy złożenie uwag do ekspertyzy. Nie złożył. – Dwa lata temu nie zgodziliśmy się na siedmiopiętrowe budynki w tym miejscu – tłumaczy rzeczniczka dzielnicy Bernadeta Włoch-Nagórny. – Na razie jednak nie widzimy zagrożenia. To, w jakim kształcie będzie mogła powstać inwestycja, zależy od decyzji środowiskowej, którą w ciągu dwóch miesięcy wyda Biuro Ochrony Środowiska stołecznego ratusza. – Na pewno nie pozwolimy na wycinanie trzymetrowych dębów – zapewnia Agnieszka Kłąb z wydziału prasowego urzędu miasta. – Uwagi mieszkańców wnikliwie przeanalizujemy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.