Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Jeśli wielka woda, to na bosaka

rr 16-07-2011, ostatnia aktualizacja 16-07-2011 10:03

– Od lat gdy tylko trochę popada, dzieciaki bierzemy na ręce, buty też i przez bajoro na bosaka – złościły się w piątek rano matki na ul. XXI Wieku w Józefosławiu. – Nazwa z XXI w., ale ulica z XIX – dodawali ich sąsiedzi, którzy od lat ślą prośby do władz Piaseczna o wybudowanie jezdni prowadzącej do osiedla domków jednorodzinnych.

autor: Jerzy Gumowski
źródło: Fotorzepa

onad 200 zgłoszeń z podwarszawskich miejscowości z prośbą o wypompowanie wody z piwnic i domów otrzymała straż pożarna.

W Józefosławiu i Piasecznie deszcz padał całą noc. To wystarczyło, by zalać główne ulice, jak Geodetów w Józefosławiu czy te dojazdowe do domów, jak ul. Chabrów w Piasecznie. Wszędzie tam ludzie czekali, aż ekipy z pogotowia wodno-kanalizacyjnego przyjadą ze sprzetem i wypompują z ich posesji wodę.

W Warszawie podtopiło Wilanów i Zielony Ursynów.

Piotr Guział, burmistrz Ursynowa, stwierdził, że stało się tak m.in. przez opieszałość władz Piaseczna, bo nie udrożniły kanału Jeziorki. Ale jak przyznał dyżurny straży pożarnej, w stolicy było tylko sześć telefonów z prośbą o wypompowanie wody z posesji.

 

Życie Warszawy

Najczęściej czytane