Dziury giganty straszą kierowców
Radiowóz przy Forcie Bema zapadł się po osie. Toyota na ul. Marywilskiej wywróciła się. Przyczyną groźnych wypadków były dziury.
– Jechaliśmy powoli Powązkowską i nagle zapadliśmy się pół metra w dół – opowiada jeden z mundurowych z feralnego radiowozu. Wczoraj po godz. 13 patrolujący Fort Bema policyjny fiat ducato po prostu się zapadł. Dziura, choć o niewielkiej średnicy, miała prawie metr głębokości. Ziemię wypłukała woda z pękniętej rury. Do ratowania radiowozu wezwano straż pożarną. Musiała użyć dźwigu, by wydobyć samochód.
Zanim pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zamknęli dopływ wody, tzw. stara Powązkowska zamieniła się w niewielki staw. Pozbawiony wody jest za to znajdujący się w Forcie hotel. Za rury na tym terenie odpowiada Agencja Mienia Wojskowego.
Kilka godzin wcześniej groźniejszy wypadek miał miejsce przy ul. Marywilskiej na Żeraniu. Jadąca toyotą yaris w stronę Białołęki kobieta wpadła w dziurę i straciła panowanie nad autem. Samochód zjechał na przystanek i przewrócił się na bok. Na szczęście poszkodowana wysiadła o własnych siłach.
Wypadku udało się uniknąć na ul. Modlińskiej, choć w sobotę przypominała szwajcarski ser – wyrwy w jezdni były tak duże, że kierowcy zwalniali nawet do 20 – 30 km/h. Drogowcy w nocy szybko załatali dziury. O uszkodzeniach jezdni lub chodników przez całą dobę można informować pogotowie drogowe, dzwoniąc pod numery 19633, 2219633 (z komórki) lub 22 624 25 35, 22 620 68 70.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.