Ładne żarty
Bóg, komedia Woody’ego Allena, reż. Krystyna Janda, wyk. Maria Seweryn, Cezary Żak, Teatr Polonia, ul. Marszałkowska 56, bilety: 35 – 70 zł, rezerwacje: tel. 022 622 21 32, premiera: sobota (15.11), godz. 20; spektakle: niedziela (16.11), godz. 17 i 20, poniedziałek (17.11), godz. 20, wtorek (18.11) – środa (19.11), godz. 21; styczeń: poniedziałek (16.01.2009), godz. 18.
To może być wybuchowa teatralna fuzja. Krystyna Janda reżyseruje w Polonii sztukę Woody’ego Allena, a do współpracy zaprosiła zespół Teatru Montownia.
– Spektaklem „Bóg” Woody’ego Allena chciałam dwa lata temu otworzyć dużą scenę Teatru Polonia, a tym samym użyć go jako swoistego manifestu nowo powstającego teatru – mówi o tej premierze Krystyna Janda. – Dziś po trzech latach zmagań z zadaniem, jakim było stworzenie nowej sceny, na taki manifest nie odważyłabym się nigdy. Po wielu teatralnych wieczorach, premierach, zakrętach, wyborach, wiem, że utwór Allena zasługuje na nasz entuzjazm, pracę i wiarę, ale zbyt sobie lekceważy to, co potem okazało się tak trudne i wymagające potu, krwi i łez. Dlatego „Bóg” robiony dopiero teraz (jako jedna z wielu naszych pozycji repertuarowych) jest na swoim miejscu i możemy kpić, śmiać się i cieszyć tym tekstem. Tymi żartami z teatru i jego misji, biorąc dużo powietrza w płuca, bez skrępowania, zahamowań, grając od kulisy do kulisy, jak to się ładnie w środowisku nazywa.
Wydana w Polsce w 1987 roku sztuka Allena, przewrotna zabawa konwencją teatralną, cieszy się, podobnie jak filmy amerykańskiego reżysera, pisarza i dramaturga, sporym zainteresowaniem. Wielokrotnie była inscenizowana, m.in. przez Teatr im. Witkiewicza w Zakopanem, powstała też wersja zrealizowana dla Teatru Telewizji przez Wojciecha Biedronia.
Humor Allena, bardzo europejski, sięgający często do tradycji naszego kontynentu, sprawdza się świetnie wśród widzów wychowanych w tym kręgu kulturowym.
W „Bogu” Allen wykorzystuje scenerię klasycznego greckiego amfiteatru do stworzenia historii o kilku planach. Oto dwóch Greków szuka zakończenia sztuki zgłoszonej na konkurs dramatu w Atenach. W trakcie rozmowy okazuje się, że obaj sami są bohaterami sztuki wystawianej na Broadwayu. A potem robi się coraz bardziej przewrotnie...
Zespół Montowni zobaczymy m.in. w roli greckiego Chóru. Zważywszy na to, że humor Montowni jest gdzieś bardzo niedaleko tego Allenowskiego i że jej aktorzy są ostatnio w świetnej formie, możemy spodziewać się zaskakującego wieczoru.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.