Super WOM na Żoliborzu
Na tytuł najlepszego w tym roku Wydziału Obsługi Mieszkańców zasłużył Żoliborz. W rywalizacji prześcignął Ursynów i Wilanów.
Ratusz rozstrzygnął wczoraj tegoroczną edycję konkursu na najlepszy WOM w stolicy. Brało w nim udział 15 urzędów spośród 18 dzielnic (trzy wydziałów jeszcze nie mają).
Prymusem okazał się Żoliborz. Drugie miejsce zajął Ursynów, trzecie – Wilanów.
Werdykt zapadł na podstawie opinii mieszkańców, zgłaszanych w ankietach internetowych i miniankietach dostępnych w WOM-ach, oraz na podstawie „wizji lokalnych”, przeprowadzonych w dzielnicach przez członków komisji konkursowej. Zasiadały w niej m.in. Grażyna Kopińska, szefowa programu „Przeciw Korupcji” z Fundacji Batorego i psycholog Katarzyna Korpolewska. – Ocenialiśmy m.in. sposób obsługi klienta, nastawienie urzędnika, szybkość załatwiania sprawy, ale też innowacyjność wydziału. Punktowane były różne możliwości umówienia się z klientem, np. SMS-em czy przez Internet. I brak barier – wylicza Maria Wrona-Karczewska, szefowa Biura Administracji i Spraw Obywatelskich, organizator konkursu.
W poprzednich edycjach dwukrotnie wygrywał WOM na Pradze-Północ. Dlaczego w tym roku ta dzielnica nie została wyróżniona?
– Bo właśnie zabrakło innowacyjności. Nie zrobiła wiele, by wprowadzić nowe udogodnienia – mówi szefowa BAiSO.
A prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zachwala zwycięski Żoliborz właśnie za nowinki techniczne, otwartość na klientów i chęć dzielenia się doświadczeniami z innymi samorządami.
– Żoliborscy urzędnicy np. sami nałożyli na siebie dodatkowy kaganiec w postaci możliwości śledzenia przez mieszkańców etapów podejmowania decyzji – podkreśla prezydent. Chodzi o autorski program kodów kreskowych i czytników, za pomocą których każdy może sprawdzić bieg swojej sprawy.
Dużą chrapkę na pierwsze miejsce miał Ursynów. Tam WOM w nowym ratuszu funkcjonuje dopiero pół roku. Nic więc dziwnego, że mieszkańcom się podoba. – Cieszy mnie to pierwsze miejsce po pierwszym miejscu, ale za rok szykujemy się do zdetronizowania Żoliborza – śmieje się burmistrz Ursynowa Tomasz Mencina.
Pracownicy zwycięskich WOM-ów dostaną nagrody pieniężne: za I miejsce – po 3,5 tys. zł, za II – po 2,5 tys. zł i III – 1,5 tys zł.
Na ostatnich pozycjach znalazły się: Bemowo, Bielany, Białołęka i Wesoła. – To nie znaczy, że są złe, ale do najlepszych trochę im brakuje – zastrzega szefowa BAiSO.
Małym łatwiej być dobrymi?Janusz Warakomski, burmistrz Żoliborza
Czym tak ujęliście mieszkańców i komisję, że uznali WOM na Żoliborzu za najlepszy w mieście?
Janusz Warakomski: To już sami musieliby powiedzieć. Staramy się być otwarci. I cieszą listy z podziękowaniami.
No tak. Częściej śle się skargi...
A my zaczynamy zbierać pochwały, choć w urzędzie są utrudnienia, bo trwa remont. Rozbudowujemy się. Pierwsi uruchomiliśmy punkt paszportowy. I doceniono nasz kod kreskowy, kontrolujący czas i kolejność rozpatrywania dokumentów.
Średni czas załatwienia sprawy?
Kilka minut. Przy naszych stanowiskach nie ma kolejek.
Może dlatego, że to jest mała dzielnica. A małym łatwiej być dobrymi?
Ja bym to ujął inaczej. Słyszy się narzekania to na przerost administracji, to na kłopoty z zatrudnieniem. Śmiem twierdzić, że u nas jest teraz optymalnie. A opinie mieszkańców i ten tytuł to potwierdzają. I oby tak zostało.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.