Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Miasto miesza w odpadach

blik 29-11-2013, ostatnia aktualizacja 01-12-2013 09:07

W ośmiu dzielnicach trwają przygotowania do śmieciowej rewolucji, a pozostała część miasta na nią czeka. Nie wiadomo, jak długo jeszcze.

Trzy firmy – Lekaro, Sita i MPO – z którymi miasto podpisało umowy na wywóz odpadów z ośmiu dzielnic (Śródmieście, Wilanów, Ursynów, Praga-Południe, Praga-Północ, Rembertów, Wesoła i Wawer) od lutego, zaczyna inwentaryzacje altan.

Przedstawiciele Lekaro od soboty ruszają w teren. Będą rozdawać właścicielom domów jednorodzinnych ankiety do wypełnienia, by ustalić, ile i jakie pojemniki będą potrzebne. W ciągu miesiąca muszą odwiedzić 30 tys. budynków.

W przypadku bloków dane przekażą firmie administratorzy. – Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia zacznie się akcja dostarczania pojemników.  Będziemy ją prowadzić we wszystkich dzielnicach, które będziemy obsługiwać – tłumaczy Leszek Zagórski, dyrektor Lekaro. A MPO zapewnia, że pojemniki w Śródmieściu będzie wstawiać sukcesywnie. – Do końca stycznia  będą wszystkie – zapowiada Joanna Mroczek, rzecznik firmy.

A  co z pozostałymi dziesięcioma dzielnicami, gdzie dotąd miastu nie udało się podpisać umów na wywóz odpadów? Nie wiadomo. Postępowanie  przed Krajową Izbą Odwoławczą, do której poskarżyły się dwie firmy śmieciowe po przegranym przetargu (na wywóz i utylizację odpadów), jeszcze się przedłuży. Ratusz niespodziewanie złożył kolejny wniosek o zmianę składu orzekającego, a że jest w nim prezes KIO, sprawa trafiła do premiera. Nie wiadomo, kiedy podejmie on decyzję.

KIO czeka też na opinię biegłych, która może dotrzeć nawet dopiero w połowie stycznia. Po jej otrzymaniu KIO ma wydać wyrok.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane