Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Prezydenci: Unia i NATO powinny zareagować

ar 09-08-2008, ostatnia aktualizacja 10-08-2008 15:37

UE i NATO muszą przejąć inicjatywę i sprzeciwić się szerzeniu imperialistycznej i rewizjonistycznej polityki na wschodzie Europy - napisali we wspólnej deklaracji w sprawie sytuacji w Gruzji prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.

Prezydenci Polski i Litwy
autor: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Prezydenci Polski i Litwy

Zobacz, jak rozwijał się konflikt w Osetii Południowej.

"Federacja Rosyjska przekroczyła czerwoną linię w utrzymaniu pokoju i stabilizacji w strefie konfliktu oraz w ochronie obywateli rosyjskich poza swoimi granicami" - czytamy w deklaracji.

"W odpowiedzi na jednostronne działania militarne rosyjskich sił zbrojnych użyjemy wszystkich środków dostępnych nam jako prezydentom, aby upewnić się, że agresja przeciwko małemu państwu w Europie nie zostanie pominięta milczeniem lub nic nie znaczącymi oświadczeniami zrównującymi ofiary ze sprawcami" - napisali prezydenci.

Podkreślili też, że deklaracja "jest otwarta dla przywódców innych demokratycznych państw".

Oświadczenie poprą inni?

Działania sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Południowej Osetii są sprzeczne z prawem międzynarodowym, są w istocie aktem agresji - oświadczył prezydent Lech Kaczyński.

Wyraził nadzieję, że jeszcze tego dnia - o ile będzie to możliwe - chce odbyć telefoniczną rozmowę z prezydentem Gruzji Michaiłem Saakaszwilim.

Oceniając pozytywnie współpracę z rządem Donalda Tuska w tej materii prezydent wyraził przekonanie, że będą dalsze skoordynowane działania co do sytuacji w Gruzji. - Bardzo mnie to cieszy - dodał.

- Chcieliśmy wezwać wszystkie kraje UE i NATO do odpowiedniej reakcji. W oświadczeniu stwierdziliśmy, że "tym razem nie powinno się skończyć na nic nieznaczących oświadczeniach". - Tym razem reakcja całego cywilizowanego świata musi być reakcją jednoznaczną - dodał prezydent, informując o wspólnym oświadczeniu prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. - Jest to oświadczenie ostre, ale sytuacja tego wymaga - mówił.

Zarazem Kaczyński powiedział, że oświadczenie ma charakter otwarty i inne państwa mogą się do niego dołączyć. - Istnieje prawdopodobieństwo, że jedno z dużych państw leżących poza dzisiejszą Unią Europejską i poza dzisiejszym NATO się do tego dołączy, ale nie chciałbym uprzedzać faktów - dodał.

PAP

Najczęściej czytane