Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Lotnisko zamknięte, okolica umiera

Janina Blikowska 01-03-2013, ostatnia aktualizacja 05-03-2013 13:29

Likwidacja połączeń kolejowych, puste parkingi i hotele – taką cenę płaci Modlin za zamknięcie lotniska

Otwarty latem zeszłego roku port lotniczy Modlin był siłą napędową miasta i kilku powiatów północnego Mazowsza. Po wyłączeniu pasa startowego kłopoty dotknęły nie tylko samo lotnisko, ale też okoliczne firmy.

Modlin traci kolejne połączenia komunikacyjne. Po zamknięciu lotniska przestał tam kursować Modlin Bus, który dojeżdżał do centrum stolicy.

Teraz Koleje Mazowieckie zawieszają sześć połączeń między Warszawą a tym mazowieckim miasteczkiem. Wypadną z rozkładu w nocy z 3 na 4 marca. Jak mówi Donata Nowakowska, rzecznik przewoźnika, to były kursy nocne.

– Pasażerowie, którzy dojeżdżają z Modlina do Warszawy, nie powinni odczuć zmian – zapewnia Nowakowska. Dodaje, że wcześniej Koleje Mazowieckie nie likwidowały połączeń, bo lotnisko miało być zamknięte tylko przez krótki czas. – Po wznowieniu lotów przywrócimy kursowanie zawieszonych pociągów – zapewnia rzeczniczka.

Zamknięcie lotniska odbiło się na okolicznych przedsiębiorcach, zwłaszcza tych związanych z portem. Na parkingach pustki, podobnie w restauracjach czy okolicznych hotelikach. – Mamy zamknięte – przyznaje Wiesława Ryter z firmy Park-Lot Modlin w Zakroczymiu. Dodaje, że na rozwinięcie działalności chciała brać kredyt, ale nie zdążyła. – I dobrze się stało – wzdycha.

Na parkingu P1 też nie ma aut. – Tę działalność zawiesiliśmy. Dobrze, że mamy inną – usłyszeliśmy od jednego z pracowników.

Na samym lotnisku dotąd żaden z przedsiębiorców nie zdecydował się na rozwiązanie umowy najmu powierzchni handlowej czy usługowej. – Zdajemy sobie sprawę, że okres wstrzymania obsługi samolotów pasażerskich jest trudny dla naszych kontrahentów. Z każdym z nich trwają rozmowy. Przygotowujemy się do podpisywania porozumień z najemcami dotyczącymi rozliczeń za okres postoju lotniska – mówi Edyta Mikołajczyk, doradca zarządu.

Dodaje, że partnerzy portu wiedzą, że sytuacja jest przejściowa. Zapewnia, że oni podobnie jak samo lotnisko są przekonani, że po wznowieniu ruchu pasażerskiego sytuacja szybko powróci do normy.

– W ciągu pięciu miesięcy działania obsłużyliśmy prawie 900 tys. pasażerów, co świadczy o tym, że to była niezwykle trafiona inwestycja – przypomina Mikołajczyk. I dodaje, że gdyby nie uszkodzenie progów drogi startowej, port w Modlinie obsłużyłby w tym roku ponad 2 mln pasażerów.

Na razie nieznacznie wzrosło bezrobocie na terenie powiatu. Spółka zarządzająca lotniskiem nie przedłużyła umów czterem pracownikom, a z pięcioma kolejnymi zostaną one rozwiązane.  – Pozostałym osobom na czas remontu drogi startowej zmniejszono wymiar czasu pracy nawet o połowę – mówi Mikołajczyk.

Jadwiga Popielska, dyrektor Urzędu Pracy w Nowym Dworze Mazowieckim, mówi, że w tym roku zarejestrowało się 26 byłych pracowników lotniska, którzy zajmowali się m.in. sprzątaniem czy ochroną portu. W sumie liczba bezrobotnych wzrosła w tym czasie o 886.  – Widzimy niepokój u ludzi, którzy pracują dla lotniska. Liczba bezrobotnych może wzrosnąć, bo dotąd liczono, że port szybko zacznie działać, a już wiadomo, że tak nie będzie  – mówi dyr. Popielska.

Jacek Kowalski, burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego, mówi, że dzięki lotnisku bezrobocie w jego powiecie i kilku okolicznych nie rosło. – Generowało miejsca pracy. Wierzymy, że po ponownym uruchomieniu nadal tak będzie. Na razie musimy pomóc ludziom, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji po zamknięciu lotniska. W poniedziałek będę rozmawiał o tym z wojewodą – mówi.

Ostatnie prognozy dotyczące Modlina mówią, że lotnisko powinno zacząć przyjmować samoloty w czerwcu.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane