Szlaban na Dewajtis?
Możliwe, że w tym roku do Lasku Bielańskiego będzie można wjechać autem tylko z przepustką. Ratusz ma pomysł na ograniczenie ruchu w rezerwacie.
Po tym, jak z Wieloletniego Planu Inwestycyjnego wykreślono budowę łącznicy Wisłostrady i ul. Dewajtis, w obronie rezerwatu stanęli mieszkańcy i ekolodzy. Są pierwsze efekty.
– Ograniczenie ruchu na Dewajtis byłoby rozwiązaniem tymczasowym, do momentu wybudowania łącznicy – mówi Marcin Ochmański, rzecznik ratusza. – Wjechać do lasu mogłyby jedynie osoby posiadające przepustki. Uruchomilibyśmy tam specjalną linię do Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego i kościoła, obsługiwaną przez ekologiczne busy.
Kiedy pomysł będzie realizowany? – Na razie czekamy na opinię UKSW. Później będziemy rozmawiać z ekologami i mieszkańcami.
Miasto liczy, że pomysł uda się zrealizować w tym roku. Członkom ekologicznego stowarzyszenia Zielone Mazowsze pomysł się podoba.– W Budapeszcie, przed wjazdem na Wyspę św. Małgorzaty, gdzie znajduje się uczęszczany rekreacyjno-wypoczynkowy obszar parkowy, stoją szlabany wspomagane specjalnymi, chowającymi się w podłożu słupkami. Na teren wyspy mogą wjeżdżać jedynie autobusy i pojazdy z przepustkami – mówi Marcin Jackowski z ZM.
O bielańskim rezerwacie zrobiło się głośno tydzień temu, kiedy okazało się, że miasto usunęło z Wieloletniego Planu Inwestycyjnego budowę drogi łączącej Wisłostradę z ul. Dewajtis. Dzięki takiemu połączeniu można by zamknąć rozjeżdżaną przez samochody tą drugą ulicę. W ochronie Lasku Bielańskiego specjalny list do prezydent miasta napisali bielańscy samorządowcy. Domagają się jak najszybszej realizacji obiecanej inwestycji.
– Łącznica jest konieczna, bo samochodów przez ul. Dewajtis jeździ z roku na rok coraz więcej – mówi Anna Jakubiec ze stowarzyszenia samorządowego Stare Bielany.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.