„Metro” widziało niemal 1,5 mln widzów
Jako dziecko oniemiałam na widok „Metra”. Oszołomił mnie taniec, efekty specjalne i teksty piosenek, które zresztą pamiętam do dziś. Od tego czasu minęło 18 lat. „Metro” nadal zaskakuje?
Halina Maria Tabęcka, Studio Buffo: Zaskakuje. Widać to po widowni, zawsze pełnej młodzieży. Reakcje widzów nadal są entuzjastyczne, o czym może świadczyć fakt, że młodzi ludzie wychodzą od nas z wypiekami na twarzy.
Nic tak nie przemawia do wyobraźni jak liczby. Ile razy wystawialiście „Metro”?
Jubileuszowy musical 30 stycznia będzie 1421. występem w Polsce. Graliśmy też m.in. w Rosji, we Francji i w USA. W sumie „Metro” widziało niemal 1,5 mln widzów.
Przyjęcie „Metra” na Broadwayu nie było ciepłe. To was nie zniechęciło?
Nie, choć nie było łatwo. Krytyk, który o nas wtedy niepochlebnie napisał, już nie pracuje w branży. A my, mimo wszystko, wciąż gramy.
Czekamy więc na następną „18”?
Trudno wyrokować. Pamiętam, jak po 100. występie ktoś rzucił hasło, że będziemy świętować też 1000. Wtedy nie chciało mi się w to wierzyć.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.