Szkolenia lekarzy z Centrum Onkologii pod lupą ABW
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego analizuje sprawę szkoleń prowadzonych przez lekarzy-wykładowców z Centrum Onkologii - poinformowała rzeczniczka ABW, Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska.
Zaznaczyła, że więcej na ten temat nie może nic powiedzieć.
Specjaliści z Centrum Onkologii szkolili lekarzy rodzinnych z zakresu profilaktyki chorób nowotworowych. Za wykłady zapłaciło Ministerstwo Zdrowia. Jak podały Fakty TVN, ośmiu lekarzy z Centrum w ciągu ostatnich trzech lat za prowadzenie szkoleń otrzymało prawie dwa miliony złotych.
Wykazała to kontrola Najwyższej Izby Kontroli
Według TVN rekordzistą jest doktor Janusz Meder, który w ciągu trzech lat otrzymał 619 tys. zł. Drugi na liście zarobków uplasował się doktor Grzegorz Luboiński, który w ciągu trzech lat zarobił na szkoleniach prawie pół miliona złotych. Meder oświadczył, że nie ma żadnych obiekcji, iż robił coś w sposób niewłaściwy. - Nasza żmudna praca spowodowała podniesienie poziomu edukacji onkologicznej - dodał.
Rzecznik resortu zdrowia Jakub Gołąb podkreślił, iż zwycięzca przetargu na szkolenia (Centrum Onkologii) został wyłoniony w czasie, gdy ministrem zdrowia był prof. Zbigniew Religa. Wtedy także były ustalane wynagrodzenia dla lekarzy-wykładowców
- Zgłosiliśmy tę sprawę do NIK. Nie mogliśmy zmienić warunków wynagradzania wykładowców ponieważ obowiązywały umowy zawarte przez naszych poprzedników. Nie można było ich zerwać - powiedział rzecznik resortu zdrowia.
- Obawiamy się, że ta sprawa może się przyczynić do spadku zgłaszalności na badania profilaktyczne mające wykrywać nowotwory - dodał Gołąb.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.