Fala biegaczy na stołecznych ulicach
Ponad 10 tys. osób wystartowało w niedzielę w organizowanym przez Bogusława Mamińskiego biegu Biegnij Warszawo, największej imprezie tego typu w Polsce. Towarzyszyło im 3 tys. piechurów.
Start zlokalizowany był na ul. Czerniakowskiej, koło stadionu Legii, a meta na ul. Łazienkowskiej przy Torwarze II. Trasę 10 km ulicami Warszawy najszybciej pokonał Yared Shegumo. Etiopczyk, który od 10 lat mieszka w Polsce, a od 2003 r. ma również nasze obywatelstwo i reprezentuje nasz kraj na lekkoatletycznych zawodach, potrzebował na pokonanie trasy 29 minut i 37 sekund.
– Trochę wiało, ale biegło się przyjemnie. Końcówka fajna, bo było z górki i nogi same niosły – mówił uśmiechnięty Shegumo. – Bieg świetny i jestem szczęśliwy, bo pobiłem swój rekord życiowy. Na mistrzostwach Polski miałem 29 min 48 s. Przyznam, że po szóstym kilometrze, kiedy piłem wodę, poczułem zmęczenie, ale jakoś sobie poradziłem – dodaje zwycięzca.
Wśród pań, podobnie jak przed rokiem, zwyciężyła mistrzyni Polski na tym dystansie Iwona Lewandowska z czasem 34 min 36 s.
– Startując w Biegnij Warszawo, chciałam pokazać, że bieganie może być częścią życia. Pogoda fajna, ciepło, ale trochę wiało – dzieliła się wrażeniami najszybsza kobieta, który tydzień temu startowała w Maratonie Berlińskim.
Zwycięzcami są jednak wszyscy, którzy ukończyli bieg. Wśród nich byli olimpijczycy.
– Biegłem niezłym tempem i myślę, że uzyskałem czas lepszy niż godzina. Ale dokładnie nie wiem, bo żona przez pomyłkę wyrzuciła mi chipa – tłumaczył Andrzej Supron, wicemistrz olimpijski w zapasach z Moskwy.
Imprezę od początku współfinansuje urząd miasta.
– Bieganie to taka choroba, która powinna się rozprzestrzeniać. To radość z aktywnego trybu życia, możliwości spotkania przyjaciół. Promujemy to jako miasto, bo impreza ciągle się rozwija – mówi Wiesław Wilczyński, dyrektor stołecznego Biura Sportu i Rekreacji.
Limit uczestników biegu – 10 tys. – okazał się zbyt mały, bowiem chętnych było dużo więcej.
– Tę imprezę przygotowywaliśmy od dziewięciu miesięcy. Dużo pracy, ale efekt znakomity. Musimy już przygotowywać się na 20 tys. uczestników – komentował Bogusław Mamiński, dyrektor Biegnij Warszawo.
Biegaczom towarzyszyło ponad 3 tys. chodziarzy, którzy pod hasłem „Maszeruję – Kibicuję” pokonali trasę 5 km.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.