Groźne przejście dla pieszych na Dickensa
Pogięty sygnalizator świetlny na skrzyżowaniu ul. Dickensa z Urbanistów dezorientuje pieszych.
Nie wiadomo, kto i w jaki sposób doprowadził słup do takiego stanu. Sygnalizator wygląda jak po przejściu trąby powietrznej, a przecież nie z tym żywiołem zmaga się teraz Warszawa.
Piesi, którzy idą Dickensa od strony ul. Grójeckiej, stają przed poważnym dylematem: zielone czy czerwone? Z perspektywy chodnika nie widać bowiem, jakiego koloru światło się pali. Wielu po chwili niepewności wchodzi na jezdnię, by chwilę później zostać otrąbionym przez przejeżdżające samochody.
- Nie widziałam, jakie światło się pali, weszłam na zebrę i dopiero wtedy zorientowałam się, że powinnam była czekać - mówi pani Jadwiga ze Szczęśliwic.
Dopóki sygnalizator nie zostanie naprawiony, piesi powinni być w tym miejscu bardzo ostrożni.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.