Wyburzyć centrum handlowe obok drugiej linii?

Al. Solidarności należy wpuścić do tunelu, a Centrum Handlowe Wileńska wyburzyć. To szokująca pomysły na zagospodarowanie pl. Wileńskiego młodej architekt Renaty Pieńkowskiej.

Zagospodarowanie ul. Targowej i pl. Wileńskiego było tematem pracy magisterskiej, którą broniła w piątek na Politechnice Warszawskiej Renata Pieńkowska, na co dzień współpracująca z architektoniczną Grupa 5. Projektantka zaproponowała schowanie al. Solidarności w tunelu pod pl. Wileńskim. Na górze miałyby zostać tylko tramwaje, taksówki i karetki pogotowia.

– Miasto bębni w kółko, że lewa i prawa strona miasta powinny być tak samo traktowane. Dlaczego więc prawa strona nie może doczekać się tunelu, który ominie najbardziej wartościowy fragment Targowej? Tunel jest bardzo dobrym rozwiązaniem – chwalił projekt prof. Sławomir Gzell z Katedry Urbanistyki i Gospodarowania Przestrzennego Politechniki Warszawskiej.

Centrum handlowe? Wyburzyć

Absolwentka przedstawiła też mało realny pomysł wyburzenia Centrum Handlowego Wileńska. Powstało zaledwie siedem lat temu i jest podawane jako jeden z nielicznym w PKP przykładów modernizacji dworca wspólnie z inwestorem prywatnym. Dlaczego wyburzać?

– Centrum Wileńska odwraca się plecami do otaczającej je praskiej zabudowy i pl. Wileńskiego – tłumaczy Renata Pieńkowska. – Dużo ścian tego obiektu jest ślepa, bez okien. Poza tym lokalizacja tak dużego obiektu usługowego tylko eskaluje problemy komunikacyjne.

Pieńkowska zaproponowała podziemny parking w okolicach pl. Wileńskiego. Część miejsc do parkowania pozostawiłaby m.in. nad trasą W-Z, przy ul. Białostockiej i Cyryla Metodego.

Projekt chwali radny Pragi Północ Paweł Lisicki: – Przestrzeń należy zostawić dla mieszkańców Pragi. Podoba mi się wciągnięcie komunikacji do tunel. Rozwiązanie jest dużo lepsze niż proponowane przez miasto, które chce skierować pod ziemię nie samochody, tylko pieszych.

Piesi nie chcę pod ziemię

A wszystko z powodu budowy centralnego odcinka drugiej linii metra, który ma połączyć w 2013 roku Dw. Wileński z rondem Daszyńskiego. Przyjęta przez ratusz koncepcja budowy węzła przesiadkowego przy Dw. Wileńskim zakłada likwidację przejść na powierzchni i z tego powodu budzi duże protesty.

– Ten projekt miasto zrobiło na szybko i będzie to odbijało się w przyszłości. Z mieszkańcami i organizacjami pozarządowymi nie przeprowadzono konsultacji – wytyka Lisicki.

Według ratusza, nie ma już czasu na tworzenie nowej koncepcji zagospodarowania pl. Wileńskiego ani organizowanie konkursu architektonicznego. Zdaniem wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza, zostaną jeszcze wprowadzone zmiany (np. ścieżki rowerowe na powierzchni), ale nie fundamentalne.

Budowa drugiej linii powinna się zacząć w kwietniu przyszłego roku. Koszt: 4,1 mld zł. Z obrony pracy magisterskiej absolwentka dostała w piątek piątkę.