Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Prawo jazdy – egzamin bardziej przyjazny

Agata Sabała 08-06-2009, ostatnia aktualizacja 09-06-2009 22:20

Jazda po mieście może być krótsza, a manewrów do wykonania mniej. Od wtorku obowiązują nowe zasady egzaminów na prawo jazdy.

autor: Gardziński Robert
źródło: Fotorzepa

Zasady przeprowadzania praktycznych egzaminów na prawo jazdy zmieniło rozporządzenie ministra infrastruktury. Jakie są najważniejsze różnice? Jeśli jazda po mieście idzie nam świetnie i wykonamy wszystkie zadania bezbłędnie, egzaminator może skrócić czas sprawdzianu z 40 do 25 minut.

– Egzaminator będzie od razu informował o każdym popełnionym błędzie, a nie jak dotychczas – dopiero po egzaminie – mówi Adam Klejna z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie. – Wskazywanie błędów dopiero na koniec było nienaturalne, kierowca nie wiedział, co robi źle. Jeżeli drugi raz wykonamy nieprawidłowo ten sam manewr, egzaminator powie, że nie zdaliśmy egzaminu. Możemy wtedy zrezygnować z dalszej jazdy.

Nowością jest też to, że po egzaminie praktycznym otrzymamy arkusz z oceną i listą popełnionych błędów. – Dzięki niemu instruktorzy będą wiedzieli, czego kursant, który obleje, musi się nauczyć – dodaje Klejna.

Zmieniają się też dwa pierwsze zadania na placu manewrowym. – Dotąd trzeba było sprawdzić poziom wszystkich płynów (oleju, płynu chłodniczego), klakson i światła – tłumaczy Klejna. – Teraz egzaminowany będzie losował tylko dwa elementy: skontroluje jeden płyn lub sygnał dźwiękowy i działanie jednych świateł, np. długich. Zadania wylosuje komputer.

Jedno zadanie egzaminacyjne będzie za to surowiej oceniane. Na placu manewrowym egzaminowany musi przejechać pasem ruchu w przód i w tył. Dotąd przekroczenie linii było dopuszczalne. Od dziś jest błędem. – Uznano, że jeśli ktoś dwukrotnie pokaże, że nie umie utrzymać się w pasie ruchu, to oblewa, bo nie jest przygotowany do wyjazdu na miasto –

tłumaczy Klejna.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane