Warszawskie 28 dni: 22 września 1939
Obrona stolicy to historia złudzeń, załamania oraz heroizmu. Jak tamte dni przedstawiała polska prasa? Postaramy się to pokazać…
Dobry Wieczór Kurier Czerwony
Niemcy zbombardowali modniarki
Wojna wpłynęła na niemal wszystkie dziedziny życia. Także na modę: „Ulica Krucza jest, jak wiadomo, centralą zakupu kapeluszy damskich. Niemcy, jak widać z obecnego wyglądu tej ulicy, rozpoczęli wojnę z elegancją pięknych warszawianek. Niemal wszystkie domy w tej dzielnicy potrzaskane. (...) Czy ludzie uciekli z tych domów? Bynajmniej! W każdym sklepie modniarskim siedzi po kilka uroczych „midinetek” oczekujących na klientki. Ale elegantek nie ma. W ciągu kilku dni znikły z główek warszawianek przesadne kapelusze. Widzimy małe toczki, a króluje wszechwładnie baskijski beret. Są to niemal jedyne sklepy, przed którymi nie ma kolejek. Ale nie jedyne. Również bez ogonka można kupić żyrandol, meble lakierowane itd. A materacy już nie. Łóżka polowe podskoczyły w cenie kilkakrotnie. (...)”.
Goniec Warszawski
Mięso końskie nie ustępuje w niczym wołowinie
...zmieniła także upodobania kulinarne...: „Ukazało się zezwolenie na handel mięsem końskim. Ubój koni dokonywany będzie przez rzeźników z zachowaniem wszystkich formalności, których przestrzegano przy uboju bydła. Prywatny ubój koni jest zakazany ze względów sanitarnych. (...) Końskie mięso już znajduje się w sprzedaży. Ceny maksymalne: 40 gr za kg w hurcie, a 70 gr w detalu. Warszawianie, zmuszeni do spożywania tego mięsa, stwierdzili, że nie jest ono wcale złe i równa się w zupełności mięsu wołowemu. Zaznaczyć należy, że w porównaniu do bydła, konie są zwierzętami daleko czystszymi. Koń wśród innych zwierząt odznacza się niezwykłą pedanterią w jedzeniu. Obrok musi być czysty, inaczej bowiem go nie tknie. Nie będzie się również pasł w miejscu, gdzie przebywała owca, woda zaś, którą pije, nie może być zanieczyszczona lub podana w brudnym naczyniu. W razie ubicia konia na ulicy przez kulę nieprzyjacielską należy niezwłocznie zawiadomić o tym najbliższy komisariat Straży Obywatelskiej (...)”.
—oprac. wl
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.