Na ratunek Lunie i Iluzjonowi
Kina Luna i Iluzjon mogą wkrótce zniknąć z kulturalnej mapy Warszawy. Oznacza to, że w stolicy pozostaną jedynie "kinowe fastfoody", w których ambitne, niszowe produkcje raczej się nie pojawią - uważają obrońcy kin.
Luna przy Marszałkowskiej to jedno z najprężniej działających małych kin w Warszawie. Widzów przyciąga ambitnym repertuarem i niskimi cenami. Pomysł zamknięcia obiektu pojawił się już jesienią ubiegłego roku. Lunie zarzucono wtedy m.in. nierentowność. Wówczas jednak, dzięki podpisaniu wystosowanej przez obrońców kina petycji, projekt likwidacji obiektu został oddalony.
O konieczności zmiany siedziby Iluzjonu było głośno już pod koniec maja bieżącego roku. Przypomnijmy: kino musi opuścić okrąglak przy Narbutta, ponieważ ten od dawna wymaga generalnego remontu. Problem polega na tym, że wciąż nie ma odpowiedniego lokalu, do którego Iluzjon mógłby zostać przeniesiony.
Poniżej link do petycji, dzięki której może ponownie uda się powstrzymać proces likwidacji małych kin. Taka nadzieję mają organizatorzy akcji. Inicjatorem akcji jest prowadzący blog NiezłeKino.pl Michał Szczerba, który wystosował pismo do Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika oraz Instytucji Filmowej Max Film SA.
Potrzeba przynajmniej 10 tys. podpisów, by władze ponownie rozpatrzyły projekt zamknięcia Luny i Iluzjonu:
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.