Nie będzie awantury o Łazienki
W przestrzeni ogrodów „uświęconych tradycją" nie planujemy żadnej budowy – pisze Tadeusz Zielniewicz, dyrektor Muzeum Łazienki Królewskie.
W artykule pod źle wróżącym tytułem „Będzie awantura o Łazienki" („Rz" z 29 listopada) chodziło o krytyczną ocenę koncepcji budowy „Ogrodu XXI wieku z pawilonem wystawienniczym" na terenie gospodarczym od ulicy Parkowej, należącym do Muzeum Łazienki Królewskie.
Mylne są jednak sugestie, że na terenie XVIII-wiecznego parku powstanie nowy pawilon wystawienniczy i w ten sposób autentyczny zabytek może zostać zniszczony. Z publicznie dostępnego regulaminu międzynarodowego konkursu przeprowadzonego przy otwartej kurtynie wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich pod patronatem ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz ministra środowiska, a także z przesłanych do redakcji odpowiedzi Muzeum na pytania jasno wynikało, że teren gospodarczy, gdzie dziś stoją nieczynne szklarnie zbudowane po wojnie, nigdy nie należał do zabytkowych historycznych ogrodów łazienkowskich. A tam właśnie planujemy nowy Ogród XXI wieku z pawilonem wystawienniczym pod jego powierzchnią. Zdegradowany dziś teren gospodarczy po rewitalizacji będzie zatem dopiero włączony do parku i udostępniony publiczności.
W tekście cytowane są dwie opinie negatywne wobec projektu. Szkoda, że nie wypowiadają się w nim autorytety, jak np. dyrektor Zamku Królewskiego prof. Andrzej Rottermund, przewodniczący sądu konkursowego, wybitny architekt Krzysztof Ingarden czy generalny konserwator zabytków albo prezes Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków. Można też było zwrócić się o opinię do przewodniczącej ICOMOS-IFLA – Międzynarodowego Komitetu Krajobrazu Kulturowego przy UNESCO.
Żałujemy, że w tekście znalazły się stwierdzenia, które mogą kwestionować dobre intencje muzeum oraz sugerują krzywdzącą opinię, że „obecna dyrekcja Łazienek nie do końca zdaje sobie sprawę z wartości zabytku dla Warszawy, Polski i Europy". A jak polemizować ze stwierdzeniem „Łazienki nie są własnością dyrektora"?
Warszawiacy nie stracą autentycznego zabytku, nie ma mowy o interwencji w XVIII-wieczny park, przeciwnie – Łazienki, stolica i Polska zyskają nowy wspaniały ogród kwiatowy o powierzchni ponad 2 hektarów, a sale wystawiennicze pod jego powierzchnią pozwolą prezentować publiczności arcydzieła światowe oraz kolekcje królewskie z Wawelu, Zamku Królewskiego, Wilanowa i Łazienek, w otoczeniu których łatwiej rozmawiać i rozumieć, „co to znaczy nowoczesny patriotyzm", prowadzić „ojczyste spory" i ustalać „narodowy panteon". Wyobraźmy sobie np. wielką wystawę obrazów Rembrandta ze zbiorów Warszawy, Krakowa, Petersburga, Drezna, Paryża i Amsterdamu i tę wspaniałą możliwość obcowania z pięknem najwyższej próby.
Zbudowanie w Warszawie oczekiwanych nowych muzeów tematycznych nie rozwiąże braku specjalnej powierzchni wystaw czasowych dla prezentacji arcydzieł. Potrzebne jest również miejsce królewskie w Łazienkach.
Chodzi nie tylko o nowe życie dla Łazienek, ale też o ważny projekt dla polityki kulturalnej, który włączy nas do międzynarodowego obiegu dużych, atrakcyjnych wystaw muzealnych i pozwoli rozwinąć działalność edukacyjną.
W konkursie międzynarodowym zwyciężyła jednogłośnie wyjątkowa koncepcja „Ogrodu XXI wieku z pawilonem wystawienniczym" przygotowana przez zespół holendersko-polskich architektów. Ich dorobek i pozycja gwarantują realizację najwyższej jakości. Bo i wszystkie zabytkowe pawilony w Łazienkach są najwyższej europejskiej, artystycznej próby. I taki też będzie nowy Ogród XXI wieku.
Niech nie obawiają się ci, którzy wolą, aby wszystko zostało po staremu. Niepotrzebny teren gospodarczy ze zrujnowanymi szklarniami nie jest wart zachowania dla przyszłych pokoleń.
Łączenie starego i nowego zawsze budzi dyskusje. Pamiętamy spory, jakie toczono wokół szklanej piramidy w Luwrze. Dziś po latach cały świat jest dumny ze swojej piramidy w sercu Paryża.
Jest teraz dobry moment na dialog i konsultacje, ale bez awantur. Pierwsza debata publiczna, podczas której zwycięscy architekci prezentowali swoją koncepcję ogrodu, odbyła się 22 listopada w Łazienkach. Będą następne publiczne debaty, po których wyłoni się dopiero koncepcja pokonkursowa.
Jestem przekonany, że król Stanisław August byłby zadowolony z tego, co robimy dla jego ukochanych Łazienek. Realizowany z inicjatywy ministra kultury i dziedzictwa narodowego program rewitalizacji na lata 2011–2015 o wartości ponad 80 mln zł już dziś powoduje, że Łazienki pięknieją.
Przyłączymy do zabytkowego parku również nowy ogród kwiatowy i pawilon wystawienniczy, który z pomocą funduszy europejskich zbudujemy razem w latach 2015–2020. I to będzie nasz dzisiejszy wkład dla przyszłości.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.