Łódź ukradła ścieżki?
Prezydent Warszawy żąda od prezydenta Łodzi sprostowania i straszy go sądem – donosi „Dziennik Łódzki“. Hanna Gronkiewicz-Waltz uznała, że łódzcy urzędnicy przepisali stołeczne opracowanie dotyczące budowy ścieżek rowerowych.
– Zauważyliśmy, że ponad 90 proc. łódzkiego dokumentu ściągnięte jest z naszego – mówi dr Andrzej Brzeziński z TransEko – firmy, która przygotowała projekt. – Przekleili tekst, tabele, rysunki, a nawet bibliografię.
Hanna Gronkiewicz-Waltz zażądała od prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego przeprosin w gazetach i na stronie internetowej miasta. W przeciwnym przypadku sprawę odda do sądu. Będzie żądać trzykrotności tego, co zapłaciła za dokument, a więc ponad 100 tys. zł.
– Mamy nadzieję na rozwiązanie sytuacji w drodze normalnych stosunków między miastami – mówi Marcin Ochmański z biura prasowego ratusza. – Liczymy, że Łódź zgodzi się na nasze żądania.
Pozew zapowiedzieli również autorzy dokumentu. Chcą odszkodowanie z łódzkiego ratusza przeznaczyć na kupno rowerów dla warszawskich domów dziecka.
– Wszystko by było dobrze, gdyby Łódź zapytała, czy może skorzystać z opracowania, a nie udawała, że zrobiła je sama. Tak np. postąpił Pruszków – mówi dr Brzeziński.
Prezydent Łodzi jeszcze nie zdecydował, co zrobi. Na razie pogróżki Warszawy analizują jego prawnicy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.