Palikot zrzekł się mandatu poselskiego, legitymację przekazał na WOŚP
Były polityk PO Janusz Palikot zrzekł się mandatu poselskiego. W niedzielę na swoim blogu poinformował, że legitymację poselską przekazał na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Palikot liczy, że po wyborach parlamentarnych wróci do Sejmu.
- Właśnie oddałem legitymację poselską. Ta książeczka, która służyła mi przez ostatnie lata, zostanie zlicytowania na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - napisał poseł na blogu. Jak podkreślił, cel jest szczytny, ponieważ chodzi o pomoc dzieciom z chorobami nerek.
- Mam nadzieję, że 44 tys. osób, które dało mi mandat poselski, zrozumie moją decyzję i zaakceptuje ją. To dzięki nim mogę teraz pomóc dzieciom - napisał Palikot.
Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę, iż wielu z jego zwolenników było przeciwnych oddaniu przez niego mandatu, "wielu martwiło się, że Ruch (Poparcia Palikota) straci swojego przedstawiciela w Sejmie". Podkreślił jednak, że obiecał złożyć mandat, a "prawdziwy mężczyzna zawsze dotrzymuje słowa".
Jak napisał, wierzy, że po wyborach parlamentarnych Ruch Poparcia "będzie mógł się pochwalić wieloma mandatami, dużą reprezentacją w Sejmie, która pozwoli na aktywne forsowanie postulatów". "Wierzę w Was! Wrócę do Sejmu - ale tylko z Wami!" - zwrócił się do swoich zwolenników.
Po zrzeczeniu się przez Palikota mandatu, formalnie jego wygaśnięcie musi jeszcze potwierdzić marszałek Sejmu w drodze postanowienia.
Miejsce Palikota w poselskiej ławie mógłby zająć Zbigniew Wojciechowski, który w wyborach parlamentarnych w 2007 roku uzyskał kolejne, najwyższe poparcie. W zeszłorocznych wyborach samorządowych Wojciechowski ubiegał się o urząd prezydenta Lublina jako kandydat niezależny; teraz jest wiceprezydentem Lublina, współpracuje z prezydentem miasta Krzysztofem Żukiem (PO).
Wojciechowski musi się zgodzić na objęcie mandatu. Do tej pory nie deklarował, czy interesuje go miejsce w Sejmie. W niedzielę PAP nie udało się skontaktować z Wojciechowskim.
W październiku Palikot wystąpił z Platformy Obywatelskiej i utworzył Ruch Poparcia Palikota. Zapowiedział wtedy, że złoży swój mandat po wyborach samorządowych - 6 grudnia, ale potem przesunął ten termin. Wyjaśniał, że zmiana terminu była spowodowana planowaną na 6 grudnia wizytą w Polsce prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Kilka tygodni temu w Radomiu Palikot po raz kolejny zapewnił, że zrzeknie się mandatu poselskiego. Jak wtedy mówił, zrobi to "za mniej niż miesiąc". Dodał, że ma "pewien pomysł", w jakich okolicznościach to zrobi. Nie chciał jednak wtedy ujawniać szczegółów.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.