Komu dopisze szczęście?

Żaden bieg na wyścigach nie wzbudza takich emocji jak Derby. Ta klasyczna gonitwa dla trzylatków pełnej krwi angielskiej rozgrywana jest na torze służewieckim w pierwszą niedzielę lipca.

Derby są gonitwą wyjątkową, bo koń może ją wygrać tylko raz w karierze. Wszyscy ludzie wyścigów powtarzają jak za panią matką następującą triadę: bieg o Nagrodę Rulera (1600 m) wygrywa koń szybki, Derby – szczęśliwy, a dopiero St. Leger (2800 m) – najlepszy. Trzylatek, który wygra te trzy gonitwy, uzyskuje miano trójkoronowanego. W ostatnim dziesięcioleciu trzy konie zdobyły trzy korony: Dżmajka (2000 r.), Dancer Life (2002 r.) i Dżesmin (2005 r.). Dwa ostatnie z wymienionych zostały wyhodowane w prywatnej stadninie River Chanter państwa Barbary i Mariana Pokrywków, zlokalizowanej na przedmieściach Jeleniej Góry.

Pokrywkowie jako pierwsi prywatni hodowcy zaczęli rywalizować z państwowymi stadninami. Po 1990 roku już nie rzucano im kłód pod nogi i po kilkunastu pełnych determinacji latach (pani Barbara prowadziła ekskluzywny butik w centrum Jeleniej Góry, z którego zyski szły w większości na utrzymanie koni) wymarzone sukcesy nadeszły. Wygrały Derby Dancer Life i jego brat Dżesmin. Za pieniądze uzyskane z ich sprzedaży (pierwszego kupili Anglicy za 220 tys. dolarów) państwo Pokrywkowie mogli rozwijać hodowlę.

W tym roku mogą doczekać się trzeciego konia trójkoronowanego. Trenowany przez Wojciecha Olkowskiego Dżulietto wygrał w dobrym stylu pod Antonem Turgaevem trzy główne przedderbowe nagrody: Strzegomia (1600 m), Rulera (1600 m) oraz Iwna (2200 m).

W tym ostatnim wyścigu za Dżulietto uplasowały się konie zagranicznej hodowli Against the Wind (Włochy) i Bonasai’s Blade (Wielka Brytania). Ta trójka jest uważana przez fachowców za głównych faworytów Derby 2010. Jednak do wyścigu zgłoszono aż 19 koni, więc niewykluczone, że będą jakieś niespodzianki. Swoich zwolenników będą zapewne miały także: Kardinale, Danger, Leopolis, Invisible Dubai oraz Charro. Dodatkowego smaczku gonitwie dodaje fakt, że Wojciech Olkowski, prowadzący stajnię dopiero od ub. roku, był przez 15 lat koniuszym u Andrzeja Walickiego, który jako trener odniósł najwięcej zwycięstw w Derby (11 – 10 na Służewcu i jedno w Wiedniu). Walicki zgłosił w tym roku aż 5 koni (m.in. Against the Wind i Kardinale). Powinien więc narzucić warunki wyścigu. Jednak sęk w tym, że cztery z wymienionych koni należą do różnych właścicieli. Żadnej współpracy w peletonie więc raczej nie będzie. Podczas Gali Derby odbędą się także inne prestiżowe gonitwy o nagrody: Prezesa Totalizatora Sportowego (dawniej Prezesa Rady Ministrów), SK Rzeczna i 1. Dywizji Kawalerii Wojska Polskiego (płoty).

Pierwszy raz w niedzielę bomba pójdzie w górę o godz. 14.30. Derby rozpoczną się ok. godz. 17.50, a bieg o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego o godz. 16.20. Na publiczność czeka moc innych, pozawyścigowych atrakcji. Szczegóły na stronie www.torsluzewiec.pl.

Patronat medialny Gali Derby: ŻycieWarszawy.pl oraz TVP Sport, Radio Złote Przeboje i dziennik „Metro”.

Nasze typy

Sobota. Godz. 14.30

I: Petersburg, Magnesio, Gamessa, Falster

II: Decossa, Tebi, King’s Ocean, Iwnianin

III: Padede, Sabir, Gustaw, Tercio

IV: Azure Dragon, Green Dust, Maximus, Belissa

V: Vasyli Kossack, El Weiron, Kentauer Kossack, Von

VI: Acces to Memory, Night Pearl, Karmin, Grey Prince

VII: Volou Kossack, El far, Emer, Fira Akba

VIII: Brzaska, Gisele, Tyrolean Night, Hippo Music

Niedziela. Godz. 14.30

I: SanLuis, Jurand, Polacco, Noridon

II: Caramelen, Black Pantera, Nonito, Mały Kapral

III: Dżazzil, Green Maestro, Golden Tirol, Horyzont

IV: Hipoliner, Ruten, Dancing Moon, Jovellanos

V: Jason, Dobry Dariusz, Davila, Inco

VI – DERBY: Dżulietto, Bonasai’s Blade, Against the Wind, Kardinale, Invisible Dubai

VII: Nitonia, Jam Jessica, Konbola, Demeter

VIII: Banderos, Azkaban, Sun Belina, Angus