Tramwaj bez przerwy
Wyczekiwany łącznik tramwajowy powstanie na Bemowie do końca 2011 r. Tramwaje Warszawskie ogłosiły przetarg na tory wzdłuż ul. Powstańców Śląskich między Górczewską i Radiową.
Dzięki tej trasie mieszkańcy Bemowa będą mogli dostać się z północy na południe dzielnicy szybkim tramwajem, bez przesiadki do autobusu – mówi kierownik działu strategii Grzegorz Madrjas z Tramwajów Warszawskich. – Bemowo ma szczęście. Wszystkie nasze trasy po 1977 roku powstały właśnie dla tej dzielnicy – wylicza.
W latach 1980 - 2005 otwarto trzy odcinki związane z Bemowem. Pięć lat temu pasażerowie zaczęli korzystać z linii łączącej pętle Nowe Bemowo i Piaski – wzdłuż Powstańców Śląskich i Reymonta.
Rezerwa na wiadukcie
Tramwaje Warszawskie ogłosiły w piątek przetarg na projekt i budowę 1900 metrów torów między ul. Górczewską i Radiową. Do 30 sierpnia mogą zgłaszać się firmy zainteresowane uczestnictwem w walce o kontrakt. – Trasa tramwajowa powinna zostać otwarta przed końcem 2011 roku. Wszystko zależy jednak od przebiegu procedur przetargowych – mówi Grzegorz Madrjas.
Tramwaje pojadą po nowych torach między jezdniami ul. Powstańców Śląskich: od skrzyżowania z ul. Górczewską przez wiadukt nad budowaną przez środek Bemowa trasą ekspresową S8 (na niej drogowcy pozostawili rezerwę pod torowisko). Tramwaje dotrą następnie do skrzyżowania z Radiową, na środku którego będą rozjazdy z istniejącą linią prowadzącą w stronę pętli Koło. Ok. 150 metrów za Radiową tory skręcą spomiędzy jezdni na wschodnią stronę ul. Powstańców Śląskich.
– Przy okazji wykonawca poszerzy ul. Powstańców Śląskich między Wrocławską przy stacji Statoil a Radiową – cieszy się rzecznik Bemowa Krzysztof Zygrzak. – Po otwarciu linii uda się wreszcie przejechać całe Bemowo z północy na południe: od ul. Maczka do Połczyńskiej. To pomoże np. przy organizacji koncertów na lotnisku Bemowo.
Przystanki dla swingów
W ramach inwestycji wykonawca będzie musiał wybudować dziesięć nowych przystanków – przy ratuszu Bemowa, ul. Kazubów, Dywizjonu 303 i Radiowej. Rozebrane zostaną cztery stare. Każdy z przystanków będzie miał 66 metrów długości, czyli zmieszczą się tam po dwa nowe tramwaje Swing. Przy Radiowej będzie odcinek z trawą między torami. Przy ul. Górczewskiej i Radiowej na najsilniej obciążonych wlotach mają działać wydzielone tory dla każdego skrętu, żeby składy się nie blokowały.
Niestety, inwestycji nie uda się więc zgrać z budową 10,5 km trasy ekspresowej S8 z Konotopy do Trasy AK. Jak obiecuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ta ma być gotowa jeszcze w tym roku. Dlaczego na tramwaj poczekamy aż rok?
Tramwaje Warszawskie twierdzą, że po rozpoczęciu inwestycji przez GDDKiA nie dało się uzyskać pozwolenia na budowę.
Jak obiecują Tramwaje Warszawskie, przed końcem tego roku ma za to zostać otwarta trasa na Boernerowo dla linii 20 wzdłuż ul. Dywizjonu 303 i Kaliskiego, która została zamknięta w 2008 roku. Odcinek nie będzie już więcej jednotorowy, znikną też kłopotliwe mijanki. Na razie wciąż nie ruszyła tutaj jednak obiecywana przez władze Warszawy budowa drugiego toru.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.