Wyłudził tożsamość i oczyścił konto bankowe
Policja poszukuje oszusta, który wyrobił sobie fałszywy dowód osobisty, następnie w banku na Białołęce pobrał z konta firmy 321 tys. zł.
Wizerunek oszusta zarejestrowały kamery zainstalowane w oddziale Fortis Banku. Mężczyzna, podszywając się pod właściciela konta firmowego, poprosił o zmianę loginu i hasła do konta firmowego biznesmena. Przedstawił fałszywy dowód osobisty z danymi przedsiębiorcy i swoim zdjęciem.
Wcześniej dezaktywował też telefon, na który przychodziły sms-owe kody (dzięki nim potwierdzane były dokonywane transakcje przelewów przez internet). Zgłosił jego zaginięcie. Mężczyzna, podający się za pokrzywdzonego, zmienił następnie w banku numer telefonu, na który miały przychodzić smsy. Potem na inne konto przelał 321 tys. zł.
Do przestępstwa doszło 28 kwietnia. O przelewie i kradzieży pieniędzy właściciel konta dowiedział się od pracownika banku.
W tej sprawie policjanci zatrzymali już kobietę, na której konto trafił przelew. Była ona jednak tylko pośrednikiem w przekazaniu pieniędzy. Został jej przedstawiony zarzut oszustwa.
- To nie jedyny przypadek kradzieży pieniędzy w taki sposób w stolicy - mówi stołeczny policjant. Na Targówku inny złodziej też ukradł tożsamość właściciela konta i z Millennium Banku wypłacił 770 tys. zł. Wcześniej zmienił hasła dostępu, zwiększył dzienny limit wypłat i zlikwidował lokaty.
Na razie śledczy nie mają pewności, w jaki sposób złodzieje uzyskują dane dotyczące klientów banków, którzy mają na kontach znaczne sumy pieniędzy. Być może mają je od nieuczciwych pracowników banków. Niewykluczone też, że złodzieje posługują się danymi, które znajdują się na dokumentach wyrzucanych do śmieci. - Mogą przez jakiś czas śledzić bogatą osobę, zbierać o niej dane, przeszukiwać śmietniki - przypuszcza jeden ze śledczych.
Policjanci apelują o ostrożność przy korzystaniu z internetowych kont bankowych. Radzą, aby pilnować swoich dokumentów, nie nosić przy sobie loginów i haseł do kont bankowych, a w przypadkach problemów z telefonem, jak najszybciej kontaktować się z operatorem sieci komórkowej.
Policjanci z Pragi Północ prowadzą śledztwo w tej sprawie. Osoby, które rozpoznają na zdjęciu oszusta mogą dzwonić pod nr telefonu 22 603 75 55 lub alarmowy 997.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.