Wyremontują metalowe rzeźby
Osiem metalowych rzeźb z pasów zieleni ul. Górczewskiej i Al. Prymasa Tysiąclecia przejdzie gruntowną renowację. Odnowione wrócą na trawniki w pierwszej połowie grudnia.
Konserwacji poddana zostanie m.in. "Żyrafa" autorstwa Władysława Dariusza Frycza, znana bywalcom okolicy basenów Moczydło.
Zakres prac remontowych jest bardzo duży, ponieważ metalowe konstrukcje przez lata ulegały degradacji. Konserwatorzy ponaprawiają odkształcenia, uzupełnią ubytki w poszczególnych elementach rzeźb, usuną korozję, a następnie odtworzą pierwotne kolory i zabezpieczą konstrukcje przed rdzewieniem. Oprócz Żyrafy wyremontowana zostanie "Jutrzenka" - Teresy Brzuskiewicz, "Walka" - Wiktora Iljina, "Dzieciom poległym za Warszawę" - Eweliny Michalskiej, "Bohaterom Woli" Janiny Mareckiej, "Koncert" Tadeusza Wencla, "Planetoida" Henryka Wróblewskiego i "Glob" - Mieczysława Kałużnego. Ta ostatnia została już zdemontowana.
Po konserwacji rzeźby postawione zostaną w okolicy skrzyżowania ul. Wolskiej i Kasprzaka. Prace mają się zakończyć do 10 grudnia. Ich koszt to 172 tys. zł. Wykonawca udzieli 5-letniej gwarancji na wykonaną modernizację.
To drugi i ostatni etap odnawiania rzeźb z Woli. Rok temu remont przeszło 10 konstrukcji ze środkowego pasa zieleni ul. Kasprzaka na odcinku między Al. Prymasa Tysiąclecia i ul. Ordona, co kosztowało 180 tys. zł.
- Niedookreślona własność prawna rzeźb powodowała, że marniały. Potrzeba było odważnego, który się tym zajmie i funduszy. Tak jak w ubiegłym roku, tak i w tym wygospodarowaliśmy pieniądze by odnowić te konstrukcje. Wynika to z filozofii otwartości Zarządu Oczyszczania Miasta na sztukę w przestrzeni miejskiej. Ożywialiśmy już Warszawę lnianym strumieniem z kwiatów w al. Niepodległości, słonecznikami w al. Jana Pawła posianymi w hołdzie Papieżowi czy dywanem ze świeżych kwiatów. Jesteśmy przyjaźni wobec propozycji współczesnych artystów, to także ich miasto, a efekty ich pracy służą wszystkim mieszkańcom - mówi Tadeusz Jaszczołt Dyrektor Zarządu Oczyszczania Miasta.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.