Znowu fiasko rozmów kolejarzy z inwestorami
Dwa i pół roku trwały negocjacje z firmą Nexity, która miała wybudować nowy Dworzec Zachodni. PKP: – Nie doszliśmy do porozumienia. Nexity: – Wciąż wierzymy, że wybudujemy dworzec.
W maju 2009 r. PKP zapewniały, że podpisanie umowy inwestycyjnej z francuską firmą Nexity „nastąpi w ciągu dwóch miesięcy“. Prace miały się zacząć jeszcze w 2010 r., a pierwszy etap zakończyć w 2012 r. Francuzi mieli wybudować od podstaw budynek stacji. Od tamtego czasu nie zmieniło się nic, dlatego PKP ogłosiły, że będą szukać innej firmy.
– W czasie negocjacji nie doszliśmy do porozumienia w istotnych kwestiach i stąd decyzja o zakończeniu trwających już 30 miesięcy rozmów – przyznaje Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP SA.
– Fatalny dla projektu okazał się kryzys na rynku nieruchomości. Budynek dworca miał być elementem dużego kompleksu biurowego. A w Warszawie na rynku wynajmu od długiego czasu mamy do czynienia z przewagą podaży nad popytem.
Innego zdania jest inwestor. – Dziwię się zachowaniu PKP, bo nie ma pomiędzy nami praktycznie żadnych rozbieżności. Dlatego wierzę, że jednak podpiszemy umowę i wybudujemy nowy Dworzec Zachodni – odpowiada Andre Wójcik, dyrektor generalny Nexity Polska.
Wiadomo, że PKP prowadzą już negocjacje z inną firmą, ale na razie kolejarze nie zdradzają jej nazwy. Mało prawdopodobne, by przed Euro cokolwiek na tym dworcu się zmieniło.
– Dla obsługi kibiców Dworzec Zachodni będzie miał marginalne znaczenie. Większość z nich wysiądzie na Centralnym lub Wschodnim, a te są remontowane – twierdzi Jacek Prześluga, członek zarządu PKP.
PKP przypominają, że będący w fatalnym stanie budynek na Dworcu Zachodnim, a także część przejść podziemnych, należą nie do nich, a do PKS.
To nie pierwsze fiasko rozmów kolejarzy z inwestorem prywatnym. Wcześniej hiszpańska firma Riofisa wycofała się z inwestowania na Dworcu Wschodnim.
– Teren w okolicach stacji okazał się dla inwestorów zbyt mały – wyjaśnia Kurpiewski.
Nie bez znaczenia była też decyzja miasta, które zmieniło przebieg planowanej trasy metra. Ostatecznie ominie ona dworzec.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.