Konflikt o „pięćsetki”
Urzędnicy ratusza chcą zlikwidować autobusowe linie przyspieszone z Bemowa i Jelonek. W dzielnicy tli się już bunt. Dzisiaj w ZTM spotkanie w tej sprawie.
Urzędnicy z Bemowa przyjadą do Zarządu Transportu Miejskiego z misją: nie dopuścić do likwidacji linii 501 i 507. Urząd Bemowa zamieścił w tej sprawie na stronie www.bemowo.waw.pl ankietę. Do wczoraj wzięło w niej udział ponad 350 osób. Przeszło 94 proc. z nich sprzeciwia się planom ZTM.
Szybkie linie do wycięcia
To reakcja na ogłoszony przez ZTM projekt zmian w komunikacji miejskiej w związku z zamknięciem od kwietnia ulic Prostej i Świętokrzyskiej pod budowę metra.
Koncepcja zakłada likwidację przyspieszonych linii z Bemowa do Śródmieścia – m.in. 501 i 507 – które dziś docierają do celu szybko, omijając wiele przystanków po drodze.
– 501 i 507 to jedne z nielicznych autobusów, którymi można się sprawnie dostać z Bemowa do centrum – twierdzi rzecznik tej dzielnicy Michał Łukasik. – W zamian dostaniemy linię zwykłą 109, która kursuje między osiedlem Górczewska a Dworcem Centralnym. To za mało – twierdzi. Skąd zamach na 501 i 507? ZTM przewiduje paraliż Śródmieścia podczas budowy metra. Dlatego likwiduje długie linie jadące przez centrum. Chce, żeby linia 501 została skrócona tylko do odcinka mokotowskiego – będzie dojeżdżała ze Stegien do pl. Konstytucji. Z kolei 507 ma się połączyć w jedną linię z E-5 i jeździć z Gocławia na Dworzec Centralny.
– Jak się chce mieć metro, to trzeba przez chwilę pocierpieć – odpowiada dyrektor ZTM Leszek Ruta. – Wcale nie zamierzamy odcinać Bemowa od centrum. Pasażerowie będą mieli wiele możliwości dojazdu.
Linie zwykłe jadą wolniej
Dla Bemowa, Jelonek i Woli ZTM proponuje w zamian linie zwykłe, które ruszają z pętli przy osiedlu Górczewska: 105 przez Lazurową i Połczyńską oraz 109 przez Górczewską i Płocką.
Michał Łukasik odpowiada, że żadna z tych linii nie stanowi alternatywy dla początkowego odcinka 507, więc mieszkańcy Nowego Bemowa będą musieli tracić czas i się przesiadać.
W odpowiedzi ZTM przypomina o wyruszających z Nowego Bemowa autobusach 171 i E-2, które dalej jeżdżą przez Powstańców Śląskich i Górczewską. Jako dojazd do centrum poleca też tramwaje linii 23 i 24 – te z Nowego Bemowa jadą Dywizjonu 303 nad trasą S8, a później Obozową.
– W sprawie zmian trwają konsultacje. To nie jest wersja ostateczna. Zachęcam Bemowo do zgłaszania uwag – mówi dyrektor Ruta.
Na liniach 501 i 507 kursują dziś długie autobusy przegubowe. ZTM rozpaczliwie próbuje je odzyskać, żeby skierować je następnie na linie zastępcze „Z” – do objazdów budowy metra. Przegubowce miały pochodzić z wytypowanych do skrócenia linii 117 z Wilanowa i 519 z Powsina. Po interwencjach władz Wilanowa ZTM się z tych planów wycofał.
Propozycje zmiany tras w związku z budową drugiej linii metra można obejrzeć na stronie www.ztm.waw.pl. Uwagi należy zgłaszać do 4 marca na adres: konsultacje@ztm.waw.pl albo telefonicznie 22 194 84.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.