Przęsło mostu Północnego płynie Wisłą do Warszawy
Z Gdyni wypłynęła pół roku po terminie barka z przęsłem nurtowym mostu Północnego. Spóźniona przeprawa zdrożała aż o 10 proc. Oddaliła się za to groźba utraty dotacji z Unii.
Transport Wisłą z Gdyni do Warszawy potrwa minimum 10 dni. W kwietniu powinien zacząć się montaż przęsła nurtowego na podporach z barki na rzece – mówi rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Małgorzata Gajewska.
Trzy mosty Północne
Właśnie taki przewidywany termin wypłynięcia barki znad Bałtyku podawał nam pod koniec lutego Jerzy Pielaciński z Żeglugi Wyszogrodzkiej. Organizatorzy transportu czekali, aż zniknie kra, a Wisła stanie się spławna. Łącznie transporty będą trzy. Bo most Północny to z konstrukcyjnego punktu widzenia trzy przeprawy – dwie drogowe i jedna tramwajowa.
Wcześniej drogowcy obiecywali, że oba brzegi rzeki uda się połączyć konstrukcją stalową przed końcem ubiegłego roku. Żeby się udało, elementy przęsła nurtowego powinny być w Warszawie od września 2010 roku. Władze stolicy tłumaczą opóźnienie m.in. czterema falami powodziowymi.
Zapisany w umowie z wykonawcą termin zakończenia robót to grudzień tego roku. Inwestor oficjalnie się z niego jeszcze nie wycofał, ale szanse na jego dotrzymanie są minimalne. Ratusz naciska więc, żeby w tym roku oddać dwie równoległe drogowe przeprawy dla samochodów (bez tramwajowej).
Przerobieni w przetargu
Wiadomo za to, że most będzie droższy o 95 mln zł od ceny zapisanej w umowie. Dlaczego? Jak czytamy na stronie ZMID, wykonawca niewłaściwie ocenił „faktyczną ilość użytych materiałów i wykonanych robót”. To oznacza, że konsorcjum Pol-Aquy dostanie za most 1 mld 72 mln zł. To więcej niż w lutym 2009 roku proponował każdy z konkurentów w przetargu – Strabag, Bilfinger-Berger i Mota Engil. Pol-Aqua pokonała ich wtedy wyłącznie niższą ceną.
Według naszych informacji, od mostu Północnego oddaliła się groźba utraty unijnej dotacji wartej łącznie 375 mln zł. Centrum Unijnych Projektów Transportowych wytknęło Warszawie, że urzędnicy skrócili w przetargu o dziewięć dni termin składania ofert. Ratusz złożył jednak odwołanie do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Powołał się przy tym na fakt, że przetarg ocenił pozytywnie Urząd Zamówień Publicznych. Odwołanie zostało uwzględnione. Dotacja nie przepadnie.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.