Tanie linie chcą Modlin

Bez podziemnej kolei, raczej nie na Euro 2012. Ale lotniskiem w Modlinie i tak bardzo interesują się przewoźnicy. W terminalu będzie tablica upamiętniająca Stefana Kuryłowicza.

Terminal pasażerski pnie się w górę. Prace betonowe trwają na drugiej kondygnacji – nad przyszłą halą przylotów i odlotów. W lipcu ma ruszyć montaż konstrukcji dachu  nawiązującej wyglądem do lotniczego skrzydła.

Ten terminal to jeden z ostatnich projektów architekta Stefana Kuryłowicza, który zginął 6 czerwca w wypadku lotniczym w Hiszpanii. Na sportowe lotnisko w Modlinie przylatywał czasami prywatną cessną. – Rozważamy upamiętnienie Stefana Kuryłowicza w budynku terminalu, np. w formie tablicy – ujawnia Jagoda Starczewska ze spółki Port Lotniczy Modlin.

Według Kingi Romanowskiej z Mostostalu Warszawa, najpóźniej w kwietniu 2012 roku terminal będzie gotowy.

Stoimy na betonowej płycie na poziomie +1, gdzie w przyszłości mają znaleźć się biura, a pod spodem część pasażerska. Na płytę ze stanowiskami dla ośmiu samolotów wielkości boeinga 737 albo airbusa 320 będą prowadzić cztery bramki. Zabraknie rękawów prowadzących do samolotów, a nawet autobusów na płycie. Pasażerowie będą chodzić na piechotę – podobnie jak np. na lotnisku Skavsta pod Sztokholmem. Powód – maksymalna obniżka opłat lotniskowych.

Bo Modlin ma przebić Okęcie stawkami. Kolejna przewaga: będzie funkcjonował całą  dobę (Lotnisko Chopina zamiera po godz. 22). Według Jagody Starczewskiej, otwarciem Modlina duże zainteresowanie wykazują tanie linie lotnicze.  Spółka przekonała się o tym w maju na specjalistycznej konferencji na Sardynii.

Co dzieje się poza terminalem? Trwa modernizacja  2,5 km drogi startowej. Drogowcy ułożą na obu 540-metrowych krańcach pasa nową betonową nawierzchnię – łączna grubość warstw to 80 cm. Na środkowych 1400 metrach będzie asfalt wzmocniony siatką. Firma Erbud zakończyła już prace na tzw. progu 08 – od strony Zakroczymia. Gotowe są stanowiska do zamontowania oświetlenia nawigacyjnego i okablowania. Do specjalistycznych prac betonowych wykorzystują Czechów, bo polscy podwykonawcy są zajęci, m.in. pracują przy budowie Trasy Toruńskiej. Termin kontraktowy zakończenia prac to marzec 2012 roku.

Prezes spółki Port Lotniczy Modlin Piotr Okienczyc upiera się, że do Euro 2012 obiekt osiągnie zdolność operacyjną. Czy to w ogóle możliwe? Plan może pokrzyżować np. czasochłonna certyfikacja przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Nawet przedstawiciele spółki przyznają, że Modlin podczas Euro 2012 będzie pełnić co najwyżej funkcję portu rezerwowego, ewentualnie dla małych maszyn cywilnych, tzw. general aviation. Według UEFA, imprezę na Stadionie Narodowym  mają obsłużyć lotniska w Warszawie i Łodzi.

Urząd Marszałkowski Adama Struzika obiecywał pasażerom na Euro 2012 łącznik kolejowy wraz podziemną stacją zlokalizowaną między terminalem i parkingiem. Niewiele z tego wyszło. Połączenie powstanie po 2014 roku. Na razie Urząd Marszałkowski szykuje się do uruchomienia autobusów wahadłowych kursujących między terminalem a odległą stacją PKP Modlin.

Koszt budowy Modlina to 301 mln zł. Z wyposażeniem i zakupem sprzętu – np. radaru śledzącego ptaki, pługów do odladzania,  strażackich wozów  – będzie to ponad 400 mln zł. Port będzie w stanie przyjąć ponad 2 mln  pasażerów rocznie (Okęcie – 9 mln).

Drugi port dla warszawy

Lotnisko w Modlinie ma być portem dla tanich linii lotniczych i uzupełnieniem Lotniska Chopina. Teoretyczna przepustowość to 2 mln pasażerów rocznie, ale przy obniżeniu standardu obsługi można ją zwiększyć do 3,5 mln. W przyszłości nie ma przeciwwskazań dla rozbudowy moduło-wej hali pasażerskiej, wydłużenia drogi startowej i dostawienia terminalu cargo.