Basen się walił, winnych nie ma
Po pięciu latach od otwarcia basen Polonez na Targówku trzeba było zamknąć. Groził katastrofą budowlaną. Ale winnych fuszerki nie ma.
Prokuratura umorzyła właśnie postępowanie wszczęte na wniosek burmistrza Targówka w sprawie nieprawidłowości przy projektowaniu i budowie pływalni przy ul. Łabiszyńskiej.
Trzeba ją było zamknąć, bo nadzór budowlany stwierdził zagrożenie katastrofą. Mógł się zawalić dach.
Ekspertyza zamówiona przez władze Targówka wykazała wiele zaniedbań, pozornych „oszczędności" na materiałach oraz błędy w projekcie tej inwestycji. Burmistrz zawiadomił prokuraturę.
42 mln zł Tyle publicznych pieniędzy kosztują do dziś budowa i remont pływalni Polonez na Targówku
Śledczy badali trzy wątki: czy na basenie istniało zagrożenie dla pływających z powodu zaniedbań lub błędów projektowych, czy inwestor zastępczy, który miał w imieniu samorządu nadzorować inwestycję, wywiązał się z obowiązku (dzielnica twierdzi, że naraził miasto na stratę ok. 8 mln zł) oraz czy kierownik robót poświadczył nieprawdę. Eksperci wykazali bowiem wiele różnic między wykonaniem robót a projektem.
Prokuratura przyznała, że nieprawidłowości były, ale wszystkie wątki... umorzyła.
– Przy tej inwestycji już na etapie projektowania, a potem wykonawstwa doszło do nieprawidłowości i niedopełnienia obowiązków, które były potem przyczyną usterek – przyznaje wiceszef prokuratury na Pradze-Północ Artur Oniszczuk.
Ale nie ma dowodów na to, że inwestor działał umyślnie i celowo. A tylko w takiej sytuacji można byłoby postawić im zarzuty. Zarzutów za nieumyślne działanie już postawić nie można, bo sprawa się przedawniła po pięciu latach (a dotyczy lat 2003 – 2004).
– To absurd – uważa burmistrz Targówka Grzegorz Zawistowski. – Czy należy z tego wyciągnąć wniosek, że tylko gdyby ten dach basenu zawalił się komuś na głowę i zginęliby ludzie, prokuratura wskazałaby winnych? – pyta retorycznie. I deklaruje. – Nie daruję. Budowa tego basenu kosztowała ponad 30 mln zł. To były pieniądze publiczne. Teraz musimy wydać kolejnych 9 mln zł na gruntowny remont. I zamierzamy dochodzić zwrotu tych ostatnich kwot od winnych zaniedbań.
Burmistrz złożył już do sądu zażalenie na działanie prokuratury. Sąd ma je rozpatrzyć w przyszłym tygodniu.
A na basenie przy Łabiszyńskiej trwa wymiana dachu. Remont ma się zakończyć w grudniu. W nowym Polonezie będzie można pływać na początku 2012 r.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.