Kamienica pęka, badają dlaczego
Przez budowę metra pękają nam ściany – alarmują mieszkańcy z ul. Targowej 70. Urzędnicy: Monitorujemy cały czas tę sprawę.
Kamienica ta położona jest najbliżej placu budowy II linii metra na Pradze-Północ.
Ewa Goduń mieszka w niej od 59 lat. – Wraz z budową metra ściany zaczęły pękać. Praktycznie nie ma mieszkania, w którym nie było uszkodzonych ścian, nawet tych nośnych – mówi.
Kobieta boi się o bezpieczeństwo swoje i rodziny. – Serce mi się kroi, gdy wnuczek pyta, czy dom się nie zawali. Ten budynek przetrwał wojnę, a budowy metra może już nie przetrwać, bo się zawali – dodaje.
Inny lokator, Robert Wieczorek, od końca października ma w mieszkaniu czujnik rozwarcia szczeliny. – Po moich monitach zamontowało mi go metro, gdy ściana nośna popękała już na trzy milimetry – opowiada. Jego zdaniem przyczyną powstawania szczelin w ścianach może być usuwanie się gruntu spod budynku, do czego przyczyniła się budowa metra.
Tymczasem firma, która prowadzi tę inwestycję, uspokaja mieszkańców. Mateusz Witczyński, rzecznik AGP Metro, zapewnia, że wszystkie budynki w strefie budowy są stale monitorowane i dotąd nie stwierdzono, by na Targowej doszło do uszkodzeń z powodu prowadzonych prac. – Jeśli na którymś z etapów okaże się, że uszkodzenia budynku powstały z tego z powodu, to szkody zostaną naprawione, a lokatorzy dostaną pomoc – podkreśla.
Tak jak to było np. na ul. Marszałkowskiej, gdzie w październiku osunęła się ziemia. – Wtedy, nie czekając na ekspertyzy, zapewniliśmy lokatorom hotele w centrum oraz wypłaciliśmy im bezzwrotne zapomogi na nieprzewidziane wydatki – wspomina rzecznik. Dodaje, że mieszkania, w których powstały uszkodzenia, zostaną naprawione.
Wczoraj na Targowej 70 byli przedstawiciele nadzoru budowlanego. – Oglądali wszystkie udostępnione mieszkania. Wyniki oględzin będą znane we wtorek – mówi Andrzej Kłosowski, dyrektor inspektoratu. Dodaje, że jego ludzie byli już w tej kamienicy w ostatni czwartek, ale wtedy oglądali tylko klatki schodowe i lokale użytkowe. – Wówczas nie stwierdziliśmy, by spękania były spowodowane budową – mówi Kłosowski.
Agnieszka Kłąb, rzecznik ratusza, zapewnia, że urząd z pełną troską podchodzi do niepokoju mieszkańców. – W miarę potrzeb służymy im wszelką pomocą – dodaje.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.