Wawer chce mostu
Mieszkańcy Wawra apelują do władz miasta o wybudowanie mostu Na Zaporze.
"Mieszkańcy dzielnicy i jej władze samorządowe spodziewały się, że kolejnym po moście Północnym, później oficjalnie nazwanym mostem Marii Skłodowskiej-Curie, będzie most na południu, na wysokości Wawra. Mowa o trasie i moście Na Zaporze, dla których nie tak dawno opracowano nawet studium wykonalności" - napisali przedstawiciele mieszkańców dzielnicy na jednym z portali społecznościowych, gdzie został utworzony profil Most Na Zaporze.
Co prawda będzie budowany most na południu, będący częścią składową Południowej Obwodnicy Warszawy, ale to przeprawa o zupełnie innym charakterze - uważają.
I przypominają, że już w 1998 r. ówczesny Zarząd Gminy Warszawa Wawer wydał decyzję o warunkach zabudowy dla mostu i trasy Na Zaporze. W 2004 r. co prawda Zarząd Dróg Miejskich zrezygnował z realizowania tej inwestycji, ale w 2008 r. stołeczne Biuro Drogownictwa i Komunikacji jednak zleciło opracowanie studium wykonalności tej trasy wraz z mostem. Przewidywano wówczas, że trasa i most Na Zaporze połączyłyby Wilanów z Wawrem i byłyby przeprawą lokalną o dwóch dwupasmowych jezdniach w jednym wariancie i jednej jezdni i dwóch pasach w innym. Miałaby 6,8 km długości, chodniki i ścieżki rowerowe.
Most mógłby być mostem podwieszonym lub na filarach. Nad Traktem Lubelskim trasa byłaby poprowadzona estakadą, przechodziła w ul. Cylichowską i wpadała do ul. Zwoleńskiej.
Szacowano wówczas koszt realizacyjny w wysokości od 570 do 690 mln zł.
"Dziś można by zgodzić się na ograniczenie długości trasy Na Zaporze i szerokości pasa drogowego, a to by zmniejszyło koszty budowy, wywłaszczeń i skalę wyburzeń budynków. Przeprawa ta odciążyłaby most Siekierkowski, mocno już zatłoczony" - dodają mieszkańcy dzielnicy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.