Komunikacja punktualna. Naprawdę?
Co dwudziesty autobus komunikacji miejskiej przyjeżdża na przystanek niezgodnie z rozkładem jazdy – wynika z odpowiedzi ratusza na interpelację radnego.
Radny Michał Czaykowski zapytał prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, czy istnieją opracowania w zakresie punktualności komunikacji miejskiej w Warszawie.
"O coraz częstszych spóźnieniach pojazdów komunikacji miejskiej słyszałem od mieszkańców Warszawy, sam też niejednokrotnie spotkałem się z sytuacją, w której autobus jest mocno spóźniony lub w ogóle nie przyjeżdża" - opisuje radny.
Na jego interpelację odpowiedziała wiceprezydent Renata Kaznowska. Napisała, że kontrola punktualności autobusów jest prowadzona na bieżąco przez służby kontrolne Zarządu Transportu Miejskiego, w związku z czym nie są wykonywane odrębne opracowania w tym zakresie.
"Wiceprezydent Kaznowska przytacza w odpowiedzi na moją interpelację zestawienia, z których wynika, że autobusy z roku na rok są coraz bardziej punktualne. Dane Urzędu Miasta pokazują, że w 2014 r. na przystanki na czas przyjeżdżało 93,02 proc. autobusów, w 2015 r. - 93,27 proc. autobusów, a w pierwszym półroczy 2016 r. - 94,2 proc. autobusów. Wynika z tego, że 19 na 20 autobusów podjeżdża na przystanki na czas" - opisuje radny.
Komentarz
Opinie te dziwią. Są wręcz nieprawdopodobne. Podam konkretny przykład. Otóż codziennie do pracy jeżdżę autobusem linii 743. W ciągu około dwóch lat gdy ta linie została uruchomiona. Nigdy nie spotkałem się z przypadkiem, aby na przystanek autobus przyjechał punktualnie.
Normą jest to, że spóźnia się 5 - 10 minut, ale były też przypadki, gdy spóźnienia osiągały 15 - 20 minut. Wielokrotnie byłe świadkiem sytuacji, gdy autobus ten z pętli cmentarza Wolski wyjeżdżał z kilku, kilkunastominutowym poślizgiem. Kilka razy - odnoszę wrażenie, że na oślep czyli bez wcześniejszej zapowiedzi, zmieniał się też rozkład jazdy tych autobusów.
Jak na razie nie przyniosło to efektu. Być może opóźnienia tych autobusów wynikają z faktu, że nie wszyscy kierowcy znają trasą jaką powinni jechać. Kilka razy byłem świadkiem, gdy w miejscowości Macierzysz - mylili trasę, a dopiero po interwencji pasażerów zawracali na wąskiej drodze.
Nie lepiej kursują też autobusy linii 105, szczególnie po zlikwidowaniu kursów autobusów przyspieszonych E - 5.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.