Radny SdPl mobilizuje zwolenników pl. Defilad

Nie rozmieniajmy na drobne Fryderyka Chopina. Zostawmy w spokoju plac Defilad – radny lewicy apeluje do warszawiaków.

Pomysł stołecznych radnych Platformy Obywatelskiej, by zmienić nazwę placu Defilad na plac Fryderyka Chopina – o czym jako pierwsi informowaliśmy w „ŻW” – wywołał żywe reakcje warszawiaków i samych samorządowców.

Orędowniczką uhonorowania Fryderyka Chopina przy PKiN jest m.in. przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, która zapowiedziała, że pomysł przemianowania jest już uzgodniony z klubem Platformy.

Poparcie zadeklarowali również radni PiS.

Teraz projekt będzie musiał przejść formalną ścieżkę, jak każda zmiana nazwy w mieście, a więc m.in. uzyskać opinię rady dzielnicy Śródmieście i komisji nazewnictwa.

Czy – jeśli będą negatywne – Platforma odstąpi od pomysłu? Na razie głosowanie przeciwko niemu deklaruje tylko lewica w radzie miasta, a ponieważ jest w mniejszości, rajcy postanowili zmobilizować warszawiaków. W reakcji na plan kolegów z PO warszawski radny Socjaldemokracji Bartosz Dominiak wysłał do szefowej rady petycję z protestem, pełną wykrzykników. „Zostawmy pl. Defilad w spokoju! Nie zmieniajmy czegoś, co jest zakorzenione w najnowszej historii Warszawy! Zostawmy Fryderyka Chopina w spokoju! Nie mieszajmy go do bieżących debat politycznych!” – napisał.I przypomina, że Fryderyk Chopin jest dziś w Warszawie bardzo dobrze upamiętniony.

– Mamy pomnik Chopina w Łazienkach, port lotniczy imienia Chopina, tu mieści się siedziba Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina wraz z muzeum, a przy Tamce powstaje Centrum Chopinowskie. Nie rozmieniajmy wielkiego kompozytora na drobne! – apeluje.

W Internecie założył stronę, na której można podpisywać się „za” lub „przeciw” przemianowaniu placu. (http://www.petycje.pl/3630).Uwaga na pułapkę: kto wpisuje się w rubrykę „przeciw”, jest przeciwko petycji, a więc za placem Fryderyka Chopina.

Na razie dominują wpisy przeciwników. Wśród nich znajdujemy m.in. radną SLD Paulinę Piechnę czy wiceburmistrza Ursynowa Bożidara Blażevicia.