Legenda AK, generał Heda nie żyje

Po ciężkiej chorobie w wieku 92 lat zmarł w Kielcach generał Antoni Heda, pseudonim "Szary", legendarny dowódca Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej.

W czasie drugiej wojny światowej Heda walczył w 12 Dywizji Piechoty. Po klęsce 1939 roku, próbował przekroczyć zieloną granicę, ale został schwytany przez NKWD i osadzony w twierdzy Brześć. Po powrocie w rodzinne strony rozpoczął działalność konspiracyjną w Związku Walki Zbrojnej. Zasłynął wówczas zdobyciem niemieckiego więzienia w Starachowicach i uwolnieniem około 80 osób. Spośród 60 więźniów, którzy chcieli zostać przy dowódcy, Heda utworzył oddział i przeszedł do partyzantki. W czasie akcji Burza walczył, między innymi, pod Radoszycami, Trawnikami i Szewcami.

Legendarne odbicie więzienia

W sierpniu 1945 roku dowodził atakiem Samodzielnej Brygady Kieleckiej AK na wiezienie UB w Kielcach, podczas której uwolniono kilkuset stalinowskich więźniów. Dla Hedy ta akcja skończyła się jednak tragicznie, gdyż poszukujący go ubecy aresztowali, a następnie zamordowali jego dwóch braci.

Działalność w opozycji

Po wojnie Heda działał w Ruchu Oporu Armii Krajowej. W 1948 roku został aresztowany w Gdyni przez UB. Otrzymał cztery wyroki śmierci, jednak dzięki pomocy byłych oficerów Armii Ludowej karę zamieniono na dożywocie. Na wolność wyszedł dopiero w 1956 roku. Działał ciągle aktywnie w opozycji. W czasie stanu wojennego został internowany w Białołęce.

Generał Antoni Heda został dwukrotnie odznaczony Orderem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych. Jest autorem dwóch książek, "Wspomnienie Szarego" i " Szary przeciw zdrajcom Polski".

Uroczystości pogrzebowe odbędą się najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu w Warszawie.