Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Feliks „ŻW”, czyli spektakle wciąż poszukiwane

Agnieszka Rataj 23-10-2008, ostatnia aktualizacja 23-10-2008 07:54

Dziś ciąg dalszy wspomnień teatralnych z ubiegłego sezonu. Przypominamy: do 31 października nasi czytelnicy mogą głosować na najlepsze przedstawienie.

Do głosowania na Feliksa „Życia Warszawy” zapraszamy na stronę www.zw.com.pl/feliksy. Wśród głosujących rozlosujemy zaproszenia do teatrów. W naszym codziennym cyklu przedstawiamy zaś kolejne dwa tytuły, o których warto pamiętać przy wyborze.

„Lulu na moście”, reż. Agnieszka Glińska, Teatr Dramatyczny

Na podstawie scenariusza Paula Austera Agnieszka Glińska wyreżyserowała w Dramatycznym historię, która z klimatu sennej opowieści skręca żwawo w stronę błyskotliwej satyry na „twórczość artystyczną”. Joanna Szczepkowska, nominowana do Feliksa za rolę znerwicowanej reżyserki filmowej Catherine Moore, gra tak, że inne postaci w jej obliczu bledną. Karykaturalna, przesadzona, szeroko rozbuchana w geście i zmiennych nastrojach, autoironiczna – istna nowojorska intelektualistka z filmów Woody’ego Allena.

„Mrok”, reż. Artur Tyszkiewicz, Teatr Narodowy

„Najsmutniejsze w moim dorosłym życiu jest to, że nie ma w nim prawdziwej tragedii. To znaczy jest, ale tylko dla mnie. Taka zwykła, mała, moja, która niczego nie usprawiedliwia” – mówi o sobie Marek, główny bohater sztuki Mariusza Bielińskiego.

„Mrok” to świat jego wyobraźni istniejący na pograniczu snu i jawy. Tu pojawiają się osoby ważne dla niego w przeszłości i obecnie: rodzice, żona, starszy brat, przyjaciel.

Zagubiony w życiu, w którym teoretycznie wszystko jest dozwolone, Marek próbuje po latach przerwy rozmawiać z Bogiem, szuka u niego odpowiedzi na dręczące go pytania. Za tę pierwszoplanową rolę Marcin Hycnar został nominowany do nagrody Feliksa Warszawskiego. Spektakl też zasługuje na laury.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane