Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Szlacheckie słowo dla przyszłości opery

Jolanta Gajda-Zadworna 10-02-2009, ostatnia aktualizacja 12-02-2009 12:00

Rozpoczęły się pierwsze warsztaty cyklu „JutrOpera”. Nauczyciele i dzieci poznają na nich „Verbum Nobile” – najnowszą premierę Teatru Wielkiego – Opery Narodowej.

Ci, którym udało się dostać do pionierskiego edukacyjnego cyklu „JutrOpera”, będą pracować na gorącym materiale: pierwszej części sobotniej premiery w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej. Mowa o „Verbum Nobile” Stanisława Moniuszki – jednoaktówce, która wraz z „Przysięgą” Aleksandra Tansmana tworzy wieczór „Dwa słowa” w reżyserii Laco Adamika.

„Verbum Nobile” to operowy obrazek obyczajowy. Moniuszko życzliwie drwi sobie w nim z niewzruszalności szlacheckiego słowa honoru, dawanego często nazbyt pochopnie. Laco Adamik postanowił przenieść akcję w lata 20. ubiegłego wieku, rezygnując z kontusza, ale nie z wymowy dzieła.

Prostotę i urok „Verbum Nobile” postanowili wykorzystać realizujący projekt „JutrOpera” pracownicy Teatru Wielkiego. Spektakl ma pomóc młodym ludziom poznać i zrozumieć świat opery. Nim więc zasiądą na widowni, muszą się dobrze przygotować do tego spotkania.

Najpierw libretto i muzykę poznają wybrani do projektu nauczyciele. Na specjalnych warsztatach (pierwsze zajęcia odbyły się weekend) zgłębiać będą strukturę dzieła i sekrety jego inscenizacji. Dowiedzą się też, jak w ciekawy i kompetentny sposób przekazać zdobytą wiedzę na warsztatach, które poprowadzą dla dzieci w swoich szkołach. Ich gośćmi będą wtedy artyści i realizatorzy warszawskiej premiery. W czerwcu dzieci wezmą udział w spektaklach.

Decyzja, by w projekcie skierowanym do bardzo młodych odbiorców wykorzystać część „dorosłego” przedstawienia, świadczy o zmianie podejścia do muzycznej edukacji. Opera ma bowiem docierać do przyszłych melomanów nie w formie przyciętej czy uproszczonej, lecz w pełnej.

– Dzieci mogą utrzymać koncentrację najwyżej przez 18 minut, dlatego podzielimy spektakl na kilka części zwieńczonych efektami specjalnymi, które podtrzymają uwagę widzów – zdradza autor programu Michał Znaniecki.

Na propozycję udziału w projekcie, rozesłaną w październiku ub. roku do 200 szkół podstawowych na Mazowszu, odpowiedziało ponad 100, głównie spoza Warszawy. – Przeszło to nasze najśmielsze oczekiwania – komentuje Anna Sapiego. – Z ogromną przykrością musieliśmy niektórym odmawiać, obiecując, że program będzie cykliczny.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane