Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Miasto w sieci parkometrów

Konrad Majszyk 28-06-2009, ostatnia aktualizacja 29-06-2009 21:23

Trwają ostatnie przygotowania do powiększenia od środy płatnej strefy parkowania. Na ostatnią chwilę montowane są parkometry, a kierowcy, którzy do tej pory nie wyrobili abonamentów, utkną teraz w długich kolejkach do urzędów.

źródło: Życie Warszawy

Strefa parkometrów kończy się teraz na Skarpie Wiślanej. Od środy „zjedzie” aż do Wisłostrady, obejmując Nowe Miasto, Mariensztat, Powiśle, Solec i okolice stadionu Legii. Północną granicą stanie się ul. Słomińskiego (dziś jest to ul. Długa). Na zachodzie wchłonięty zostanie kolejny fragment Ochoty, koło Filtrów (szczegóły na mapce).

Jak przyznają urzędnicy, przez rozszerzenie obszaru płatnego parkowania chcą wymusić na kierowcach porzucenie aut i przesiadkę do pojazdów komunikacji miejskiej.

Pocieszający dla zmotoryzowanych może być jedynie fakt, że zlikwidowanych zostanie kilkadziesiąt parkometrów w okolicach ul. Belgijskiej na Mokotowie i ul. Brzeskiej na Pradze-Północ (na tej ostatniej regularnie demolowane).

Parkometr w żywopłocie

Tuż przed godziną „zero” w Zarządzie Dróg Miejskich urywają się telefony od mieszkańców.

– To istna lawina pytań i wątpliwości. Nie nadążamy odpowiadać. Na dodatek uprawnieni do postoju za 30 zł rocznie mieszkańcy strefy zostawili sobie formalności na ostatnią chwilę – mówi rzeczniczka ZDM Urszula Nelken.

O co pytają warszawiacy? Jeden z mieszkańców Śródmieścia kupił auto dwa lata temu, ale od tego czasu go nie przerejestrował, więc nie przysługuje mu abonament parkingowy. Co ma zrobić? ZDM wyda mu na razie tymczasowy 30-dniowy.

Mieszkanka Ochoty uświadomiła zaś urzędników, że jeden z parkometrów został ustawiony... pośrodku żywopłotu. Drogowcy nie podjęli jeszcze decyzji, co zrobią: albo przesuną parkometr, albo wytną żywopłot.

Posypią się mandaty?

Jednak największy problem będzie z abonamentami dla mieszkańców strefy.

Do piątkowego popołudnia odebrały go tylko 863 osoby z ponad 4500 uprawnionych, a kolejnych 1599 złożyło wnioski i uiściło 30 zł wymaganej opłaty rocznej. Na wydanie abonamentu czeka się jednak aż siedem dni.

Zanosi się więc na to, że po inauguracji nowej strefy duża część jej mieszkańców będzie dostawała przez kilka dni po 50 zł mandatu za parkowanie pod domem (jedynym wyjściem z sytuacji jest płacenie za postój do czasu odebrania abonamentu). Jak wyrobić abonament – pokazujemy w ramce.

Zdążą, nie zdążą?

220 nowych parkometrów musi ustawić do jutrzejszego wieczora konsorcjum firm Apcoa Parkingi Polska i MBS Computergraphik. Sprzęt kosztował 2,8 mln zł, a jego serwis przez trzy lata pochłonie prawie 1,5 mln zł.

W miniony wtorek parkometrów było zaledwie 58, a w piątek „grubo ponad sto”.

Czy wykonawca się wyrobi? Przedstawiciele Apcoa Parkingi Polska nie chcieli odpowiedzieć na to pytanie. Nowe parkometry to ulepszona wersja starych.

Po czym poznać nowe urządzenia?

Są płaskie, nie mają charakterystycznej „czapy” z literą „P”.

W przeciwieństwie do starych znajduje się za to na nich instrukcja obsługi po angielsku i niemiecku.

Płacić można monetami, kartą miejską albo przez komórkę. Nie ma za to czytnika kart płatniczych, jak np. w biletomatach.

Drogowcy ustawili już kilkaset znaków, np. informacyjnych z napisem „Parking płatny”. Jak się dowiedzieliśmy, mogą być jednak problemy z wyrysowaniem na czas miejsc postojowych. Dlaczego? Wszystko przez parkujące na chodnikach samochody.

Dzisiaj płatna strefa parkowania w Warszawie liczy ponad 21 tys. miejsc parkingowych i ponad 1,2 tys. parkometrów. Od środy zwiększy się do 27 tys. miejsc i ponad 1,4 tys. urządzeń. Płatne parkowanie działa w stolicy od dziesięciu lat. Dzisiaj w kasie miasta zostaje całość wpływów z parkometrów, czyli ponad 40 mln zł rocznie. Kiedy operatorem był WaPark, inkasował 60 – 70 proc. tej kwoty. Wtedy na wyższym poziomie była skuteczność kontroli.

Aby wyrobić abonament, kierowcy powinni zgłosić się do: ∑ Zarządu Dróg Miejskich, ul. Chmielna 120, pok. 1, tel. 022 55 08 204, pon.-pt., godz. 8-16 ∑ nowego punktu ZDM przy ul. Tamka 22/24, tel. 0 514 603 726, pon.-pt., od godz. 9 do 17 ∑ Urzędu Ochoty, ul. Słupecka 9, lok. 3, tel. 022 823 93 19, godz. 8-16 ∑ Urzędu Śródmieścia, ul. Nowogrodzka 43, tel. 022 699 83 80 pon.: od godz. 8 do 18, wt.-pt. w godz. 8-16

∑ Urzędu Mokotowa, ul. Rakowiecka 25/27, tel. 022 565 16 65, pon.: w godz. 8-18, w śr. i pt. od godz. 8 do 16

∑ prowizorycznego punktu ZDM w kamienicy Johna na górnym poziomie schodów Trasy W-Z, pon.-pt. od godz. 9 do 17 (to jedyne miejsce, w którym nie da się uregulować 30 zł opłaty rocznej; pieniądze trzeba wpłacić wcześniej na konto: 45103015080000000550059002, a zgłosić się już z potwierdzeniem, np. wydrukiem internetowym).

Trzeba mieć ze sobą:

∑ dokument tożsamości z miejscem zamieszkania

∑ dowód rejestracyjny pojazdu, na który zostanie wydany abonament (jeśli nie jesteśmy właścicielami, także umowę cywilnoprawną lub umowę użyczenia w formie aktu notarialnego)

∑ dowód wpłaty 30 zł opłaty rocznej.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane