Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Dobrze byłoby zostać klasykiem dramaturgii

Agnieszka Rataj 01-10-2009, ostatnia aktualizacja 01-10-2009 22:27

Uroczyste obchody jubileuszu 60-lecia Teatru Współczesnego rozpoczęły się odpowiednio znakomicie.

autor: Guz Rafał
źródło: Fotorzepa

Gościem specjalnym teatru i Wydawnictwa Literackiego w czwartkowy wieczór był Sławomir Mrożek.

Pisarz pojawił się w Warszawie z okazji promocji wydanego niedawno tomu jego korespondencji z założycielem pisma „Dialog“ Adamem Tarnem. W przyszłym roku wydawnictwo planuje wydanie dzienników Mrożka z lat 60. i 70. Ich fragmenty można było usłyszeć w trakcie tego wieczoru.

Nieprzypadkowo spotkanie zorganizowano w Teatrze Współczesnym. To tutaj w 1965 roku Erwin Axer wyreżyserował „Tango“, uznawane zgodnie za jedną z najważniejszych polskich sztuk współczesnych. Axerowskie realizacje Mrożka stworzyły legendę Teatru Współczesnego, mówiącego o ważnych problemach w atrakcyjny, nowoczesny sposób, przyciągającego przez lata wierną publiczność. Fragmenty najsłynniejszych przedstawień publiczność mogła usłyszeć z archiwalnych nagrań dźwiękowych. Ponownie zabrzmiała słynna melodia tanga „Comparsita“, odtańczonego w spektaklu Erwina Axera przez Tadeusza Fijewskiego i Mieczysława Czechowicza.

Adam Tarn, Sławomir Mrożek i Erwin Axer pojawili się na scenie na podświetlonych zdjęciach. W ich role wcielili się odpowiednio: Wojciech Pszoniak, Andrzej Zieliński i dyrektor Teatru Współczesnego Maciej Englert, czytając fragmenty listów i wspomnień.

– Próbowałem opowiedzieć państwu historię, która działa się przed moim przyjściem tutaj – tłumaczył Maciej Englert. – Nie ma lepszego miejsca na spotkanie ze Sławomirem Mrożkiem. W Teatrze Współczesnym wystawiono bowiem 11 jego sztuk. Jeśli przyjmiemy, że następni w kolejce są Czechow i Szekspir, to na naszym jubileuszu musiał pojawić się właśnie ten autor.Maciej Englert zaprosił jednocześnie widzów na całoroczne obchody jubileuszu 60-lecia Teatru Współczesnego, zapowiadając cykl poniedziałkowych spotkań. W ich trakcie prezentowane będą zarówno telewizyjne przeniesienia spektakli Współczesnego, jak i unikatowe nagrania dźwiękowe z archiwów teatru.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane