Będzie ciepło na Stadionie Narodowym

Najważniejsza polska arena na Euro „wychodzi z ziemi”. Rozpoczęła się też budowa węzła ciepłowniczego, a niebawem gotowe będą klatki schodowe.

– Kończymy już kondygnacje podziemne. Zaczynamy iść w górę – mówi Daria Kulińska, rzecznik prasowy Narodowego Centrum Sportu. – Gotowa jest już połowa z 10 klatek schodowych, a kolejne dwie są właśnie budowane.

Pozostałe trzy będą skończone pod koniec listopada. Teraz rozpoczęto budowę węzła ciepłowniczego, który pozwoli przyłączyć stadion do SPEC-owskiej rury z ciepłem, biegnącej wzdłuż ul. Zielenieckiej. – Węzeł będzie gotowy za cztery miesiące. W listopadzie przyszłego roku będzie można już podłączyć instalację wewnątrz obiektu tak, by dostarczać ciepło w trakcie ostatniego etapu prac na Narodowym – mówi Kulińska.

Budowany węzeł będzie poza niecką stadionu, a jego moc zaprojektowano na 15 MW. – To trzy proc. tego, co zużywa cała Praga – mówi Monika Mazurkiewicz ze Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. – Instalacja będzie ogrzewać stadion i płytę boiska. Murawa będzie podgrzewana nie tradycyjnie wodą, lecz glikolem, czyli substancją, która nie zamarza.

Niebawem na stadionie rozpocznie się też budowa trybun. Eksperci właśnie zakończyli testy pierwszego betonowego prefabrykatu, z którego będą budowane. Trzy stopnie przyszłej trybuny odlewane są w fabryce z tzw. betonu architektonicznego. Po dostarczeniu takich elementów na budowę nie będą one już poddawane żadnej obróbce (nie będą nawet malowane), tylko od razu montowane. – Nasi eksperci sprawdzali, czy betonowe bloki spełniają zarówno wymagania wytrzymałościowe, jak i estetyczne. Teraz włoska fabryka, w której powstawały, rozpocznie ich masową produkcję.

W tej chwili w niecce Stadionu Narodowego pracuje ponad 1000 pracowników i 22 żurawie dźwigowe. Jak zapewnia Narodowe Centrum Sportu, prace przebiegają zgodnie z harmonogramem.

Dodaj swoją opinię