Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Oskarżeni za faszystowską stronę

koz 15-12-2009, ostatnia aktualizacja 17-12-2009 21:23

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko trzem neofaszystom, którzy umieszczali zdjęcia przeciwników politycznych na stronie internetowej Blood and Honour oraz Redwatch.

źródło: internet

Zarzuty karne usłyszeli trzej neonaziści Andrzej P., Bartosz B. i Mariusz T. Są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było propagowanie totalitarnego ustroju, nawoływanie do nienawiści narodowościowej, etnicznej, rasowej i wyznaniowej.

Są oni także oskarżeni o redagowanie strony internetowej neofaszystowskiej organizacji Combat 18 www.bhpoland.org, nawoływanie do stosowanie przemocy wobec osób, które zdjęcia umieszczali w internecie. Dane identyfikujące te osoby były następnie umieszczane na witrynie www.redwatch.info.

Bartosz B. częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów, natomiast oskarżeni Paweł P. i Mariusz T. nie przyznali się do winy. Grozi im do 5 lat więzienia.

Oskarżeni mają dozory policji i zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

O stronie Redwatch stało się głośno po ataku w maju 2006 r. na Powiślu na działacza anarchistycznego Macieja D. ps. Chirurg. Na stronie publikowano m.in. adresy i wizerunki osób określanych jako "wrogowie rasy". Na liście tej znaleźli się m.in. działacze organizacji lewicowych, antyfaszystowskich i feministycznych. W niektórych przypadkach zamieszczono ich zdjęcia, rysopisy, adresy zamieszkania, pracy lub szkoły, informacje gdzie spędzają wolny czas. W sprawie tej poszkodowanych jest 385 osób.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane