Kiepski prolog przed Ligą Europy

Aż 0:3 ulegli piłkarze Legii piątej drużynie niemieckiej Bundesligi - 1. FSV Mainz 05. Do drużyny dołączył Izraelczyk Tamir Kahlon.

Czwarty sparing podczas zgrupowania w Austrii miał być dla Legii testem, na co stać zespół w eliminacjach do Ligi Europy. Już 28 lipca podopieczni Macieja Skorży zagrają pierwszy mecz w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej do tych europejskich rozgrywek pucharowych. Jednym z rywali może być właśnie 1. FSV Mainz 05. Losowanie odbędzie się w piątek o godz. 13.30 w szwajcarskim Nyon.

Po dwóch nieprzekonujących wygranych z austriackimi przeciętniakami (2:1 z SV Horn i 1:0 z Vorwärts Steyr) oraz porażce 1:3 z niemieckim drugoligowcem MSV Duisburg wtorkowy sprawdzian na stadionie w Schladming wypadł dla Legii również bardzo słabo. Od początku meczu Maciej Skorża postawił na potencjalnie najsilniejszy skład. Z powodu urazów nie mogli zagrać Dickson Choto, Michal Hubnik i Michał Kucharczyk.

Zespół Bundesligi objął prowadzenie w 24. minucie po strzale Andreasa Ivanschitza, który z łatwością pokonał broniącego w pierwszej połowie Wojciecha Skabę. W drugich 45 minutach zastąpił go testowany Słowak Dusan Kuciak. Ale i on musiał wyciągać piłkę z siatki. I to dwa razy. Pięć minut po przerwie pokonał go Nicolai Müller, a trzecią bramkę strzelił Maxim Choupo-Moting.

Legia była w tym meczu zdecydowanie słabszym zespołem. Bramki nie strzelił też pozyskany latem, okrzyknięty transferowym hitem Serb Danijel Ljuboja, choć przebywał na boisku przez pierwszą godzinę meczu. Na ostatnie 12 minut trener Maciej Skorża wpuści testowanego Senegalczyka El Hadji Matar'a Gueye'a. Szansy na zmniejszenie porażki w 86. minucie nie wykorzystał Tomasz Kiełbowicz. Legijny obrońca z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę.

Po słabym meczu Legia poległa aż 0:3. Czy to była tylko zasłona dymna przed europejskimi pucharami? Raczej niestety niski poziom warszawskiej drużyny. Ma poprawić go kolejny nowy zawodnik, tym razem z Izraela. We wtorek na testy pojawił się nie wymieniany w mediach Maor Buzaglo, ale Tamir Kahlon (pisany również Cahalon). 24-letnii środkowego pomocnika w rundzie wiosennej ostatniego sezonu był wypożyczony do belgijskiego  Charleroi. Karierę piłkarską rozpoczynał w Maccabi Tel Awiw. Później grał w Bnei Yehuda. Zagrał też w dwóch spotkaniach młodzieżowej reprezentacji Izraela.

Ostatni sparing Legia rozegra w piątek z TSG Hoffenheim.

Maciej Skorża dla legia.com:

- Zagraliśmy z bardzo wymagającym rywalem, który przez cały mecz dyktował warunki gry. Mainz pod każdym względem prezentował się lepiej, co potwierdza ostateczny wynik. Chociaż staraliśmy się przejąć inicjatywę, to drużyna z Niemiec skutecznie powstrzymywała nasze ataki. Była to próba konfrontacji z dużo silniejszym rywalem, który obnażył nasze braki. Wiemy nad czym musimy pracować. Mieliśmy swoje okazje, ale przeciwnicy odnieśli zasłużone zwycięstwo. Klub z Moguncji jest potencjalnym rywalem Legii w eliminacjach do Ligi Europy, więc końcowy rezultat daje mi dużo do myślenia. Nie mogliśmy spodziewać się cudów, ponieważ piąta drużyna Bundesligi grała z trzecim zespołem polskiej ekstraklasy, a wszyscy wiemy, że Bundesliga jest mocniejsza od naszej ligi. Znakomicie bronił Wojciech Skaba, a stracony gol na pewno nie obciąża jego konta. Spodziewałem się lepszego rezultatu, ale nie mogę mieć pretensji do moich zawodników. Klasa rywala była bardzo wysoka. W piątek w losowaniu III rundy kwalifikacji możemy wylosować również słabszą drużynę.

 

Legia Warszawa - 1.FSV Mainz 05 0:3 (0:1) Bramki: Andreas Ivanschitz 24', Nicolai Müller 50', Maxim Choupo-Moting 76'

Legia: Wojciech Skaba (46' Dusan Kuciak) - Jakub Rzeźniczak (61' Artur Jędrzejczyk), Michał Żewłakow, Marcin Komorowski (78' Inaki Astiz), Jakub Wawrzyniak (61' Tomasz Kiełbowicz) - Manu, Ivica Vrdoljak, Janusz Gol (78' Matar Gueye), Miroslav Radović (82' Rafał Wolski), Michał Żyro (90' Daniel Łukasik) - Danijel Ljuboja (61' Maciej Rybus).