Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Właściciel Ciechana chce 100 tys. zł od klubokawiarni. Za wylewanie piwa

blik 28-10-2014, ostatnia aktualizacja 28-10-2014 08:29

Wpłaty 100 tys. zł na konto Muzeum Powstania Warszawskiego i przeprosin żąda Marek Jakubiak, właściciel browaru Ciechan, od właścicielki stołecznej klubokawiarni „Wrzenie Świata” za akcję wylewania piwa.

Tak wyglądało wylewanie piwa Ciechan pod klubokawiarnią "Wrzenie Świata"
źródło: "Rzeczpospolita"
Tak wyglądało wylewanie piwa Ciechan pod klubokawiarnią "Wrzenie Świata"

Przeprowadzono ją we wrześniu po skandalicznych słowach właściciela browaru, który w niewybredny sposób skomentował na Twitterze wypowiedź boksera Dariusza Michalczewskiego, który publicznie zadeklarował poparcie dla środowiska LGBT.

- Nie akceptujemy mowy nienawiści. Jako księgarnia sprzedająca kawę czy piwo nie kupujemy niczego od dostawców, którzy publicznie posługują się językiem pogardy i mową nienawiści. Rozstajemy się z tym piwem, które sprzedawaliśmy w naszej księgarni przez ostatnie trzy lata – tłumaczył nam podczas akcji Wojciech Tochman, znany dziennikarz i przedstawiciel fundacji, do której należy klubokawiarnia.

Po tej akcji właściciel browaru Marek Jakubiak przeprosił za swoje słowa. Ale to nie skończyło całej sprawy. Teraz okazuje się, że chce przeprosin i pieniędzy od Fundacji Instytut Reportażu, do której należy znana klubokawiarnia. Biznesmen wysłał do niej „wezwanie do zapłaty". Domaga się w nim w ciągu trzech dni 100 tys. zł na rzecz Muzeum Powstania Warszawskiego oraz przeprosin dla swojej firmy za wylewanie piwa i namawianie do jego bojkotu.

- Bojkot do którego państwo namawialiście oraz sama akcja wylewania piwa wyczerpują definicję czynu nieuczciwej konkurencji . Czyn jakiego dopuściliście się Państwo polega na deprecjonowaniu produktu browaru, namawiania do niedokonywania ich promocji czy sprzedaży – pisze Marek Jakubiak, w swoim piśmie. Podkreśla, że produkty jego browaru cieszą się poszanowaniem na rynku nie tylko z powodu walorów jakościowych, ale także są na tle konkurencji jedyną, tak silnie rozpoznawalną marką z wyłącznie polskim kapitałem.

- Dokonaliście Państwo deprecjacji pozycji marki wypracowanej rzetelną pracą setek ludzi, którzy swoje życie związali z browarnictwem – twierdzi właściciel Ciechana. Zauważa też, że doszło do „efektu kaskadowego nakłaniania do bojkotu" jego piwa.

Jakubiak dodaje, że na na Facebooku powstało wiele profili inspirowanych akcją bojkotu piwa Ciechan, a najliczniejszy z nich zyskał aż 20 tys. lików, co oznacza że tyle osób dołączyło do bojkotu.

- Utrudnianie dostępu do rynku jest zarówno samodzielnym czynem nieuczciwej konkurencji jak i ostatecznym rezultatem bojkotu oraz akcji wylewania piwa Ciechan tak usilnie przez Państwa propagowanej. Kreowanie negatywnego wizerunku produktu jak przeznaczonego dla wybranej części społeczeństwa ma na celu wyrządzenie szkody browarowi – uważa właściciel Ciechana. – Wpływa na decyzje podejmowane przez klientów co do wyboru produktów oraz ogranicza faktyczną możliwość prowadzenia działalności przez firmę na rynku – dodaje. – A to spowoduje, żel wyobrażenie klientów o produktach browaru, a w rezultacie spadek popytu – podkreśla Jakubiak. Biznesmen uważa, że poza zasadami nieuczciwej konkurencji klubokawiarnia naruszyła także dobra osobiste browaru. – W tym zakresie rozważamy podjęcie dalszych kroków prawnych – zapowiada właściciel Ciechana. Dodaje też, że niezastosowanie się przez „Wrzenie Świata" do jego żądania zapłaty spowoduje, że firma wystąpi na drogę sądową.

Pismo od właściciela browaru Ciechan Wojciech Tochman, jeden z współwłaścicieli klubokawiarni upublicznił na swoim profilu na Facebooku. – Zabolało – napisał Tochman. I dodaje : - Ciechan żąda od Fundacji Instytut Reportażu - właściciela księgarni Wrzenie Świata - 100 tysięcy złotych w ciągu trzech dni "na rzecz Muzeum Powstania Warszawskiego - instytucji związaniem ze wspieraniem kultury polskiej i ochroną dziedzictwa narodowego". Spadłem z krzesła.

Internauci nie zostawiają suchej nitki na żądaniach właściciela browaru. - Co za niegodziwość! Nie dość na tym, co zrobił ten to jeszcze chce się w taki perfidny sposób wylansować. A żeby wszystkim w gardle ten jego produkt stanął, którzy zechcą go posmakować - napisał jeden z nich.

rp.pl

Najczęściej czytane