Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Kierowcy będą mogli ominąć Janki

woź 04-12-2014, ostatnia aktualizacja 04-12-2014 14:57

Już niewiele pozostało drogowcom do dokończenia najważniejszej wylotówki
z Warszawy na południe.

To blisko 12-kilometrowy fragment trasy S8 na odcinku Salomea–Wolica, omijającej ciasny Raszyn i wiecznie zakorkowane Janki. W godzinach szczytu kierowcy mogą tam tracić nawet kilkadziesiąt minut.

Obecnie na odcinku od węzła Opacz do węzła Janki Małe ułożonych jest już 40 proc. warstwy podbudowy bitumicznej, a także 40 proc. warstwy wiążącej. Jak wskazują eksperci, wykonawca inwestycji – firma Strabag – prawdopodobnie mógłby ją dokończyć już wiosną przyszłego roku, a więc jeszcze przed terminem, określonym w umowie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) na koniec przyszłego roku.

Ze źródeł zbliżonych do obu stron kontraktu wynika, że termin wcześniejszego zakończenia robót był jeszcze latem bardzo poważnie brany pod uwagę. Jednak teraz zarówno Strabag, jak i GDDKiA nie chcą się na ten temat wypowiadać.

– Prace postępują zgodnie z umową. O terminy oddania trasy proszę pytać zamawiającego – poinformowała Ewa Bałdyga ze Strabaga.

Z kolei rzeczniczka mazowieckiego oddziału GDDKiA Agnieszka Stefańska zaznacza, że Dyrekcja nie może wymagać od wykonawcy przyspieszenia prac. – Ze swojej strony robimy wszystko, aby wspomagać realizację inwestycji dla jak najszybszego udostępnienia trasy kierowcom – twierdzi Stefańska.

M.in. dla przyspieszenia robót priorytetowo badane pod względem jakości są próbki z realizowanych inwestycji, by prace mogły postępować jak najszybciej. – Jeżeli będzie możliwość przejęcia drogi wcześniej, niż przewiduje to kontrakt, i udostępnienia jej kierowcom, zrobimy to – zapewnia Stefańska.

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane