Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Rośnie polski Shaq

02-08-2005, ostatnia aktualizacja 02-08-2005 00:28

Jakub Kuśmieruk ma dopiero 15 lat, a już interesują się nim trenerzy z całego świata. Nic dziwnego, w przyszłości może przypominać słynnego giganta NBA Shaquille’a O’Neala. Kuba, który szesnaście lat skończy w październiku, mierzy już 218 cm. Taki wzrost uzdolniony chłopak z Sokołowa Podlaskiego ma zapisany w genach. Jego tata ma 202 cm i w przeszłości był koszykarzem Startu Lublin.

Mama Kuśmieruka też jest bardzo wysoka, ma ponad 180 cm. Kuba potrafi z miejsca złapać obręcz kosza, która zawieszona jest na wysokości 305 cm. Chłopak waży już 110 kilogramów. Dla porównania: pierwszy Polak w NBA Cezary Trybański przy podobnym wzroście waży tylko około 105 kg. Aż jęknął z zachwytuKuba na poważnie trenuje koszykówkę od roku. Ostatni sezon spędził w drużynie gimnazjalnej rozwiązanego niedawno SMS PZKosz. Kozienice, do której dołączył w lutym 2004 roku. – Zadzwoniłem do trenera Mariusza Mazura i powiedziałem, że mam 14 lat i 210 cm wzrostu. Szkoleniowiec aż jęknął z zachwytu. Od razu mnie zaprosił – śmieje się Kuśmieruk. Kontrakty z Kubą chciały podpisać kluby z Polski i Europy, m.in. Benetton Treviso i Żalgiris Kowno. Polak wyjedzie jednak do USA, by uczyć się i grać w szkole średniej The John Carroll w Bel-Air (stan Maryland). Poradzi sobie bez mamy– Kuba mógł grać w Europie, ale w USA będzie miał najlepsze warunki rozwoju. – mówi trener Paweł Mrozik, który pomagał w znalezieniu szkoły średniej dla Kuśmieruka. – W USA będę miał indywidualne treningi dla środkowych. Doskonalić swoje umiejętności zamierzam pod okiem znanego trenera Tony’ego Martina – zapowiada Kuśmieruk. – Amerykanie zagwarantowali mi trzy lata nauki. Jeśli nie będzie mi się tam podobało, zawsze mogę wrócić – dodaje. – W USA będzie ciężko bez mamy i taty, ale mam nadzieję, że sobie poradzę. Zamieszkam u amerykańskiej rodziny – mówi Kuba. – Chłopak ma talent. Jak nauczy się dobrze biegać, wróżę mu dużą karierę – zapowiada Paweł Brzeźnicki, który trenował go w SMS Kozienice. Zawodnikiem interesują się trenerzy amerykańskich zespołów uniwersyteckich z NCAA. Interwencja z USAKuba miał problemy z dostaniem amerykańskiej wizy. Aby uczyć się w amerykańskiej szkole średniej, trzeba znać język angielski. Kuśmieruk nie miał wymaganego certyfikatu, więc odmówiono mu przyznania wizy. Dzięki kontaktom Pawła Mrozika, sprawą zainteresowali się trenerzy z NCAA. Interweniowali u ambasadora USA w Polsce. Kuba dostał wizę na 9 miesięcy. Po tym okresie będzie musiał wrócić i starać się o jej przedłużenie. – W USA chcą we mnie inwestować, dlatego będę ciężko trenował i postaram się ich nie zawieść. Już marzę o grze w NBA – kończy Kuba, który w zeszłym tygodniu uczestniczył w obozie Polish Shootout w AWF. Do USA Kuśmieruk odleci 11 sierpnia. Data: 2005-08-02
__Archiwum__

Najczęściej czytane